in

Chłopak odważył się zaśpiewać wymagającego klasyka. Nagle muzyka się zmieniła i tłum oszalał!

Bracia Melisizwe stali się sławni, gdy jeden z ich filmów stał się popularny w sieci. Ellen DeGeneres, skontaktowała się z chłopcami, aby zaprosić ich do programu. Chłopcy pojawili się i szybko wywindowali do sławy po wykonaniu popularnego utworu Jackson 5 „I’ll be there”. Od tego czasu ich nazwisko stało się jeszcze bardziej znane.


 
Grupa składa się z trzech chłopców. Najmłodszy i wiodący wokalista Zacary, często jest porównywany do Michaela Jacksona z uwagi na barwę głosu i początki w grupie składającej się z braci. Seth jest trzonem grupy i naprawdę ma ucho do muzyki i świetne wyczucie. Gra na fortepianie i innych instrumentach klawiszowych i robie to nieprzeciętnie. Najstarszy z grupy to 15-letni Marc, który zazwyczaj gra na gitarze i zapewnia również chórki.


 
Niedawno chłopcy zostali poproszeni o dołączenie do Little Big Shots w Wielkiej Brytanii, gdzie zachwycili publiczność swoim udanym występem w klasykach Stevie Wondera. Ich występ zaczyna się powoli, spokojnym odśpiewaniem klasycznej piosenki „For Once In My Life”, ale w połowie zmienia się muzyka i Zacary zmienia rytm. Tłum klaszcze, natychmiast rozpoznając hit „Superstition”. Nie da się ukryć, że atmosfera staje się nagle żywsza i przyjemniejsza, gdy tłum wstaje.
 
To zdecydowanie utalentowane dzieciaki. Przed nimi świetlana przyszłość gwiazd. Posłuchajcie: