Parki rozrywki to głównie terytorium małych dzieci. Są głównymi odbiorcami parków rozrywki, głównie dlatego, że marzą one o magicznych przygodach i spotkaniach z bohaterami filmów. Ale nie tylko oni potrafią odnaleźć magię w tym miejscu.
Pewnego dnia ojciec stał się sensacją parku rozrywki, a to wszystko dzięki jego córce, która zachęciła go, do śpiewu.
Disney World to prawdopodobnie najpopularniejszy park rozrywki na całym świecie. Justin Gigliello i jego córka Lyla, cieszyli się cudownym dniem w tym miejscu, a kiedy po lunchu minęli pianistę w Grand Floridian, Lyla wpadła na pewien pomysł. Po tym, jak pianista skończył piosenkę, Lyla powiedziała, że jej tata też umie grać na pianinie.
Justin nieśmiało machnął ręką, mówiąc, że bardziej potrafi śpiewać niż grać. W końcu jest trenerem wokalnym i nauczycielem muzyki. Ojciec myślał, że sobie tylko pogadają, ale jego córka miała inne plany. Udało jej się namówić wielkiego pianistę i swojego ojca do wspólnego występu.
Ostatecznie Justin ustąpił i zaśpiewał „Ave Maria”. Dla Justina było to niezapomniane przeżycie. Wiele osób przechodzących tam zatrzymało się, by oglądać występ. Inni wyjęli telefony i nagrywali show. Justin nie mógł w to uwierzyć.
Jego żona, Lauren, również nagrała ten występ i opublikowała go w sieci – osiągnął mnóstwo wyświetleń, polubień i komentarzy.
Justin nawet nie wyobrażał sobie, że będzie to miało taki rozgłos. Oprócz nauczania głosu i lekcji fortepianu, Justin był ochotniczym strażakiem i nigdy nie spodziewał się tego rodzaju sławy.
Zobaczcie poniżej ten niezwykły występ:
Disney World to nie tylko miejsce dla dzieci, dorośli też mogą doświadczyć tam magii i przygody!