fot. twitter/@Buckarobanza
in

Policjanci otworzyli bagażnik auta. Zamarli, gdy zobaczyli, kto z niego wychodzi

Kontrole drogowe to dla policjantów codzienność, choć nie zawsze przebiegają one bez niespodzianek. Czasami, nawet doświadczeni funkcjonariusze spotykają się z sytuacjami, które przekraczają ich najśmielsze wyobrażenia. Pewna kobieta z Uzbekistanu stała się bohaterką jednej z takich historii.

Zaskakujące odkrycie w zwykłym chevrolecie

Podczas rutynowej kontroli na jednej z głównych arterii miasta, funkcjonariusze postanowili zatrzymać do sprawdzenia niewielki samochód. To, co zobaczyli za szybą, przeszło ich najśmielsze oczekiwania. Wnętrze samochodu było przepełnione ludźmi – tak bardzo, że naruszono wszystkie przepisy dotyczące liczby pasażerów.

Sytuacja stała się jeszcze bardziej nieprawdopodobna, kiedy otworzono bagażnik…

Chevrolet pełen dzieci

W samochodzie tej kobiety znajdowało się aż 25 dzieci! Nagrania z tego niecodziennego zdarzenia krążyły po mediach społecznościowych, pokazując dzieci, które kolejno wychodziły z wnętrza pojazdu. Wobec tak niewiarygodnej sytuacji, pytanie brzmiało: dlaczego?

Tłumaczenie kobiety

Kobieta, która kierowała tym pełnym dzieci samochodem, okazała się być dyrektorką prywatnego przedszkola. Jej wyjaśnienie? Chciała przewieźć dzieci z przedszkola do swojego domu, jak podaje uzbecki portal daryo.uz, odnosząc się do informacji z regionalnego dziennika Buxoro IIB. Zadeklarowała, że to był pierwszy i jedyny raz, gdy coś takiego miało miejsce.

Pozostaje pytanie: czy takie zachowanie powinno spotkać się z surowszą reakcją niż tylko punkty karne?

Źródło: Goniec.pl