Pryszcze to niestety zmora osób, które mają do nich skłonność. Ci co mają to wiedzą.
Najgorsze są te ropne, czerwone, nabrzmiałe i bolące. Jak wpływają na wygląd i samopoczucie też wiadomo…
Aż się proszą, by je wycisnąć. I ciśniemy jakbyśmy wierzyli, że po prostu znikną. Tymczasem po akcji wyciskanie wyglądają jeszcze gorzej.
Co więc zrobić jeśli dysponujesz wulkanem gotowym do wybuchu?
Jest technika, która pozwoli pozbyć się nabrzmiałego intruza i nie zmasakrować pół twarzy.
Wyciskanie rękami powoduje nie tylko uszkodzenie tkanek, ale i roznoszenie bakterii. Podczas chwytania pryszcza z obu stron możemy uszkodzić spory obszar zdrowej skory, a rana, która powstaje jest otwarta, łatwo może się zakażać i trudno goić. Dlatego w efekcie mogą powstać blizny.
Najlepszą techniką, by bezpiecznie pozbyć się wyprysków, jest sposób z igłą.
Potrzebujesz jedynie dwóch narzędzi:
– igły
– alkoholu do odkażenia
Instrukcja:
Najpierw zdezynfekuj pryszcz i miejsce wokół niego, a także ręce, paznokcie i igłę.
Następnie wbij igłę na górze pryszcza od boku, równolegle do skóry, tak aby igła wyszła idealnie po drugiej stronie.
Pociągnij igłą w górę tak, aby pozbyć się białej główki pryszcza.
Zdezynfekowanymi palcami naciśnij skórę wokół, by wycisnąć całą ropę. Po wszystkim nawilż skórę naturalnym olejkiem, na przykład arganowym.
Trójkąt śmierci
Amerykański torakochirurg oraz kardiochirurg Mehmet Öz ostrzega, że nigdy nie powinno się wyciskać pryszczy między szczytem nosa, a bokami ust. Obszar ten znany jako „trójkąt śmierci” nie bezpodstawnie zasłużył na swoją nazwę.
Jeśli spróbujesz pozbyć się pryszcza znajdującego się w tej okolicy usuwając głęboko zalegającą ropę, możesz zanieczyścić żyły i doprowadzić do infekcji bakteryjnej w mózgu i wywołać ropień. To bardzo niebezpieczne, więc nie ryzykuj. Te pryszcze zostaw w spokoju.
Postępuj zgodnie z instrukcją, pozbędziesz się pryszczy, a ranki szybko się zagoją.