Czy świat stoi u progu nowej pandemii? Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) bije na alarm w związku z rosnącą liczbą przypadków małpiej ospy. Choroba, dotychczas ograniczona głównie do Afryki Środkowej, zaczyna przekraczać granice kontynentu, budząc obawy ekspertów.
Przed nami nowa pandemia?
Po traumatycznych doświadczeniach związanych z pandemią COVID-19, świat z niepokojem obserwuje pojawienie się kolejnego potencjalnego zagrożenia dla zdrowia publicznego. Małpia ospa, dotychczas egzotyczna choroba znana głównie z odległych zakątków Afryki, zaczyna budzić obawy na skalę globalną. Wspomnienia o lockdownach, przepełnionych szpitalach i codziennym liczeniu ofiar koronawirusa są wciąż żywe w pamięci społeczeństw na całym świecie.
Trauma poprzedniej pandemii sprawia, że nawet najmniejsze sygnały o nowym zagrożeniu epidemiologicznym wywołują falę strachu i niepewności.
WHO, zaniepokojona dynamiką rozprzestrzeniania się choroby, postanowiła zwołać nadzwyczajne posiedzenie Komitetu ds. Nagłych Wypadków. Decyzja ta podkreśla wagę sytuacji i rodzi pytania o potencjalne zagrożenie dla zdrowia publicznego na skalę międzynarodową.
Epicentrum epidemii znajduje się w Demokratycznej Republice Konga (DRK), gdzie od początku roku zanotowano ponad 14 tysięcy zakażeń i 511 zgonów. Jednak to, co najbardziej niepokoi ekspertów, to pojawienie się ognisk choroby w sąsiednich krajach. W ostatnim miesiącu potwierdzono 50 przypadków w Burundi, Kenii, Rwandzie i Ugandzie.
Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny WHO, podkreślił wagę sytuacji: „W świetle rozprzestrzeniania się małpiej ospy poza DRK oraz możliwości dalszego międzynarodowego rozprzestrzeniania się w Afryce i poza nią, zdecydowałem się zwołać Komitet ds. Nagłych Wypadków.”
Choć skala zagrożenia w Europie wydaje się na razie niewielka, wirus już dotarł do Polski. Według Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-Państwowego Zakładu Higieny, do końca lipca w naszym kraju odnotowano sześć przypadków zachorowań.
Małpia ospa, charakteryzująca się gorączką i wysypką przypominającą ospę wietrzną, może być przenoszona między ludźmi.
Eksperci podkreślają, że kluczowe będą najbliższe tygodnie, które pokażą, czy uda się zatrzymać rozprzestrzenianie się wirusa, czy też staniemy w obliczu nowego globalnego wyzwania zdrowotnego.