Zuzanna jakiś czas temu została zaproszona na ślub. Na początku była szczęśliwa z tego powodu, ale kiedy dowiedziała się, jakie są warunki postawione przez państwa młodych, przetarła oczy ze zdumienia. Czegoś takiego jeszcze w życiu nie widziała!
Jak się okazało, państwo młodzi dołączyli do zaproszenia punkty, które powinien spełnić każdy z gości. O niektórych rzeczach wielu z nas nie odważyłoby się wspomnieć…
Lista wymagań dla gości weselnych
Nie ma wątpliwości co do tego, że państwo młodzi chcą, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik, jeśli chodzi o ich uroczystość. W końcu, to jeden z najważniejszych dni w życiu człowieka. Są jednak pewne sprawy, na które nie mamy wpływu, a jeśli próbujemy mieć – nie kończy się to zazwyczaj dobrze i potrafi pozostawić niesmak. Tak właśnie było w tym przypadku.
Zuzanna, czytając listę wymagań, czuła się, jakby nie szła na wesele jej najbliższych, ale na jakąś królewską uroczystość, na którą można dostać się tylko, spełniając określone warunki.
„Poczułam się tak, jakbym co najmniej była zaproszona na królewski ślub. Co para młoda sobie myślała, pisząc to? Co za durny pomysł!” – żali się.
A jak brzmiała treść kartki dołączonej do zaproszenia?
„Drodzy goście!
1. Pamiętajcie, żeby się nie spóźnić
2. Jeśli chcecie mej radości, nie ubierajcie białości – prosimy panie o to, aby nie zakładały białych i kremowych kreacji
3. Nie malujcie się jak do klubu – to ślub z klasą
4. Nie dodawajcie z nami zdjęć na Facebooka i/lub Instagram
5. Nie robimy sobie zdjęć typu selfie z gośćmi
6. Upijasz się? Nie bawisz się z nami dalej”
Część internautów stwierdziła, że Zuzanna nie powinna w ogóle oburzać się takimi wymaganiami. Inni byli po jej stronie i uznali, że to już przesada. Znaleźli się też tacy, którzy zwrócili uwagę na fakt, że każde z tych wymagań jest jakby kwestią kultury i powinno być to oczywiste.
A wy? Co o tym sądzicie? Dajcie znać w komentarzu!