Limity transakcji gotówkowych to jedno z założeń Polskiego Ładu. Polacy mogą spodziewać się zmian już w przyszłym roku. Nie wszystkie jednak podobają się Narodowemu Bankowi Polskiemu.
1 stycznia 2022 roku mamy mieć już do czynienia z limitami dotyczącymi płatności gotówkowych. NBP jest zdania, że zapisy podatkowego Polskiego Ładu nie mają racji bytu bez opinii Europejskiego Banku Centralnego.
“Przedmiotowy projekt ustawy […] wprowadza ograniczenia płatności gotówkowych poprzez ustanowienie limitów płatności gotówkowych (20 000 zł lub równowartość tej kwoty) dla konsumentów w kontaktach z przedsiębiorcą oraz zmniejszenie limitów płatności dla przedsiębiorców z 15 000 zł do 8 000 zł”
– możemy przeczytać w opinii NBP.
NBP wyjaśnia, że “władze krajów członkowskich zasięgają opinii EBC w sprawie każdego projektu przepisu prawnego w dziedzinach podlegających jego kompetencji zgodnie z Traktatem [o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej] szczególnie odnośnie do środków płatności”.
Ministerstwo finansów liczy na to, że zmiany promowane przez premiera Mateusza Morawieckiego, przyniosą dla budżetu państwa 6 mld zł w 2022 roku.
„Nowe przepisy ograniczające obrót gotówkowy uderzą głównie w obrót towarami używanymi, gdzie praktycznie wszystkie transakcje to rozliczenia gotówkowe”
– mówi Maciej Oniszczuk, prawnik z kancelarii Oniszczuk & Associates, jak cytuje portal money.pl
Oniszczuk tłumaczy, że przedsiębiorcy mimo wszystko i tak bardzo rzadko sięgają po gotówkę. Ekspert jest zdania, że ci, którzy wciąż się nią posługują, poradzą sobie z nowymi zmianami, m.in. dzieląc jedną fakturę na kilka mniejszych.
Źródło: money.pl