Wpadki są nieodłącznym elementem teleturniejów. Często słyszymy o zabawnych pomyłkach, śmiesznych momentach, czy przejęzyczeniach, które zdarzają się w trakcie programów. Jednak, czasem wpadki sięgają nieco wyżej. Przykładem takiej sytuacji jest historia uczestniczki brytyjskiej edycji teleturnieju „Milionerzy”.
Maria King z łatwością zbliżała się do finału, odpowiadając na wszystkie pytania poprawnie. Jednak, w momencie, gdy usłyszała sygnał dźwiękowy zapowiadający przerwę, odpowiedziała na pytanie prowadzącego, nieświadoma, co właśnie zrobiła.
Clarkson zapytał uczestniczkę, czy wie, co oznacza sygnał dźwiękowy, na co Maria bez wahania odpowiedziała. Dopiero po chwili uświadomiła sobie, że właśnie ujawniła sekret, który miał być poufnym dla widzów programu.
„To oznacza, że muszę iść się przebrać… Zaraz, nie powinnam chyba tego mówić, prawda?” – odpowiedziała uczestniczka.
Prowadzący, początkowo starał się zbagatelizować sytuację i obrócić ją w żart. Jednak, po chwili musiał wyjaśnić widzom, jak działa proces emisji odcinków.
„To dokładnie to oznacza, masz absolutną rację! My widzimy się za około godzinę, ale jeśli chodzi o naszych widzów, to oficjalnie wracasz teraz do domu i widzimy się dopiero w przyszłym tygodniu.” – wyjaśnił prowadzący.
Taka wpadka wywołała wiele zamieszania, ale również śmiech wśród publiczności. Chociaż w teleturniejach zdarzają się różnego rodzaju sytuacje, to ta była szczególna i z pewnością na długo pozostanie w pamięci uczestników i widzów.