in

„I wtedy nie umiem nic powiedzieć po angielsku!”

„I wtedy nie umiem nic powiedzieć!” – takim zdaniem kończy się historia Asi, która przeszła przez czas szkolny, nieustannie obawiając się mówić po angielsku. Nauczyciele nigdy nie sprzyjali, nieustannie oceniają i poprawiając akcent, sugerując, że nikt z obcokrajowców nie zrozumie co ma do powiedzenia, a tym samym, dając jej do zrozumienia, że jej mowa jest niepoprawna.

Nigdy nie byłam najlepsza w językach. O ile kartkówki czy sprawdziany zdawałam dobrze, bo wystarczyło coś wykuć na pamięć, o tyle rozmowy w języku angielskim były dla mnie ogromnym stresem. Zacinam się, plączę i nie umiem nawet składnie myśleć. Strasznie mnie to przytłacza i wkurza, bo chciałabym coś z siebie wydusić. Przychodzą mi do głowy słowa, nawet całe konstrukcje i nagle trach – i wtedy nie umiem nic powiedzieć!

Na pewno wiele osób utożsamia się z Asią i jej problemem językowym. Czy można jakoś przełamać tę barierę i postawić na prostsze rozwiązanie?

Nauka przez praktykę

W przedstawionej historii przede wszystkim liczy się fakt ogromnej bariery językowej, która powstał przez lata trudnych doświadczeń z językiem angielskim. Warto tutaj postawić na coś co będzie przede wszystkim przełamanej dla niej i sprawi, że otworzymy się na mowę.

Propozycja od Speakingo świetnie wpisuję się w tę potrzebę. Jest to kurs, który przede wszystkim opiera się na mówieniu i prowadzeniu konwersacji. Wszystko odbywa się w wygodnej formie online, gdzie swoje ćwiczenia możesz wykonywać zarówno na komputerze czy na telefonie. Twórcy kursu w znacznym stopniu skupiają się na naturalnych zasobach do prowadzenia dialogu jakie posiadamy.

Bardzo wartościowym elementem tego kursu jest możliwość dopasowania tempa do rozwoju zgodnie ze sobą i swoimi możliwościami. Nie ma tutaj żadnego przymusu czy napięcia, a swobodne rozmowy o życiowym zabarwieniu. To niezwykle ważny element, który pozwala swobodnie przechodzić przez kolejne tematy i rozwijać własne umiejętności.

I na koniec…

Nauka angielskiego wcale nie musi być trudna czy przytłaczająca. Warto szukać metod dopasowanych do siebie i stworzonych z pomysłem, a także zgodnie z naszymi oczekiwaniami. To od nas zależy jak potoczy się dalsza działalność i jakie osiągniemy rezultaty, więc możliwości są naprawdę ogromne.