in

Prezenterka nie wytrzymała, na wizji polały się łzy. „Nikt z nas nie jest bezpieczny”

Prezenterka Espresso TV Irina Koval nie mogła powstrzymać łez podczas prowadzenia programu na żywo.

„Nie chcę wierzyć, że takie okrucieństwa mogą się zdarzyć w XXI wieku. Okrucieństwa bez wyjaśnienia, bez usprawiedliwienia, bez przeprosin” – wyznała.

Prezenterka nie wytrzymała

Irina Koval, prezenterka Espresso TV, prowadziła program na temat zdrowia i bezpieczeństwa w czasie wojny. Wzięła w nim udział psycholog Kateryna Galyant. Mowa była głównie o gwałtach na ukraińskich kobietach.

W trakcie omawiania tematu przez specjalistkę, prezenterka nie wytrzymała i polały się łzy.

„Jeśli miesiąc temu gwałty i egzekucje były uważane za wyjątek, to teraz jest to oczywiste: to charakterystyczna cecha rosyjskich nieludzi, ich metod ludobójstwa narodu ukraińskiego. I nikt z nas nie jest bezpieczny” – mówiła.

Irina zaapelowała o to, aby rozpowszechniać program wszędzie, gdzie tylko się da. Cały świat powinien poznać prawdę na temat wojny w Ukrainie.

„Nie chcę wierzyć, że takie okrucieństwa mogą się zdarzyć w XXI wieku. Okrucieństwa bez wyjaśnienia, bez usprawiedliwienia, bez przeprosin. Ale które niestety mają swoje miejsce. I musimy o tym porozmawiać. W każdym przypadku. Porozmawiaj o tym, jak pomóc ofiarom. Porozmawiaj o tym, co zrobić, jeśli grozi ci gwałt”