W ostatnim czasie w sieci pojawiło się niesamowite nagranie z Indii. Możemy na nim zobaczyć pracownika stoiska street food. Mężczyzna jest skupiony na swojej pracy. Nagle wkłada rękę do wrzącego oleju. To, co stało się później, zaskoczyło wszystkich.
Wideo w momencie przykuło uwagę internautów. Nie są oni w stanie zrozumieć, jak to możliwe, że pracownik jak gdyby nigdy nic wrócił do swojej pracy, mimo iż jeszcze chwilę temu jego ręka była zanurzona we wrzątku.
Nagranie z Indii
Wszystko miało miejsce w Jaipur, stolicy Radżastanu. Pracownika stoiska ze street foodem nagrał bloger Bombay Foodie Tales.
Jak dowiadujemy się z India Today, pracownik sprzedawał pakorę, czyli popularną przekąskę tamtejszej kuchni. Są to kawałki warzyw w cieście smażone na głębokim tłuszczu. Po co jednak mężczyzna wkłada rękę do wrzącego oleju? Zrobił to nie raz, a dwa, uśmiechając się przy tym do kamery! Po chwili wypił coś z małego kubeczka i wrócił do innych zajęć.
Pod nagraniem pojawiła się lawina komentarzy. Większość osób nie może pojąć, jak mężczyzna się nie poparzył.
„Prawdopodobnie pije czystą lawę samym końcu filmu” – czytamy w komentarzach.
„Ten człowiek właśnie wypił eliksir przeciwpożarowy, prawda?” – pisze ktoś inny.
Pewien internauta uznał, że pracownik musiał wcześniej stracić czucie w dłoni, przez co nie poczuł żadnego bólu. Nie uważa on jednak, żeby było to bezpieczne.
„Pewnie uważa, że to zabawna sztuczka, że może zanurzyć rękę w gorącym oleju. Jednak to, że nie czuje bólu, nie oznacza, że jego ręce nie dzieje się krzywda”
„W jego uśmiechu widać ból”
„Jakaś jego część jest w każdym kęsie.” – ktoś zażartował
A Wy? Co o tym sądzicie? Dajcie znać w komentarzu!