W ostatnim czasie doszło do naprawdę szokującej sytuacji. Pies został zastrzelony przez policjanta na oczach właścicielki. Internauci nie mogą uwierzyć, że doszło do czegoś takiego – do sieci trafiło nagranie, nie dla ludzi o słabych nerwach.
Policjant zastrzelił psa
W USA doszło do czegoś, czego nikt nie jest w stanie zrozumieć. Policjant zastrzelił psa na oczach właścicielki na ogrodzonej, prywatnej posesji. Nic go nie usprawiedliwi – wszystko się nagrało.
Filmik został opublikowany na Twitterze przez użytkownika davenewworld_2, który zrobi wszystko, aby policjant został ukarany. Co tak naprawdę się stało?
Na nagraniu możemy zobaczyć psa, który przebywa na ogrodzonym terenie. Gdy obok przechodzą policjanci i ich pies, czworonóg zaczyna szczekać. Nagle pies policjantów podbiega do siatki i zwierzęta zaczyna się nawzajem atakować. Mężczyźni nie zamierzają rozdzielać psów. Jeden z policjantów wyciąga pistolet z kieszeni i bez zastanowienia celuje w psa znajdującego się za ogrodzeniem. Wszystkiemu przygląda się właścicielka, która rzuca się w stronę ukochanego pupila – niestety, nie udało się go uratować.
„Funkcjonariusz odpowiedzialny za ten czyn musi zostać pociągnięty do odpowiedzialności” – podkreśla fundacja Animal Hope & Wellness.
Internauci są oburzeni – jak mogło dojść do czegoś takiego?
„Szczególnie wstrząsający był widok wszystkich policjantów stojących tam, podczas gdy ich ofiara wiła się w agonii przed śmiercią. Ten pies policyjny nigdy nie powinien być wypuszczany w pobliżu ogrodzenia” – pisze jeden z nich.
Policjant nie miał żadnej podstawy do tego, żeby zastrzelić cudzego psa. Koniecznie zobaczcie nagranie poniżej:
WARNING GRAPHIC ⚠️ Police officer in Detroit shoots a dog in its own yard after losing control of a K9 pic.twitter.com/anyKJe70dc
— Fifty Shades of Whey (@davenewworld_2) August 22, 2020