in

Porażające sceny z udziałem policji w Katowicach. Przechodnie rzucili się na ratunek.

W ostatnim czasie w Katowicach miała miejsce sytuacja, która na długo pozostanie w naszej pamięci. Do sieci trafiło nagranie, które mówi samo za siebie. Możemy na nim zobaczyć, jak policja konna próbuje zatrzymać mężczyznę. Internauci łapią się za głowę, widząc, że mógł on zostać stratowany przez zwierzęta. Sprawę skomentowała w rozmowie z o2.pl podkomisarz Agnieszka Żyłka, rzeczniczka katowickiej policji.

Nagranie zostało opublikowane na YouTube i w momencie obiegło całą sieć.

Szokująca interwencja policji konnej

11 września w Katowicach pewien agresywny mężczyzna miał zostać zatrzymany przez policję. Był pod wpływem alkoholu, przeklinał w miejscu publicznym i znieważał funkcjonariuszy. Schował się w ogródku piwnym, a kiedy policjanci zdołali go dogonić, doszło do szamotaniny i podejrzany znalazł się pod kopytami koni.

Całą sytuację widzieli inni przechodnie, którzy postanowili rzucić się na ratunek. Najprawdopodobniej znali podejrzanego. Chcieli porozmawiać z policjantami, a mężczyzna skorzystał z okazji i znów rzucił się do ucieczki.

Jak podkreśla podkomisarz Agnieszka Żyłka, aktualnie trwa postępowanie w tej sprawie i nie zostanie ujawnione, czy pościg zakończył się schwytaniem mężczyzny.

Konne patrole były w Katowicach już pod koniec sierpnia. To inicjatywa prezydenta miasta Marcina Krupy, który chciał zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców.

„W Katowicach realizujemy wiele działań, których celem jest dbanie o bezpieczeństwo naszych mieszkańców. Każdego roku w budżecie miasta wydzielamy środki na program zapobiegania przestępczości oraz ochrony bezpieczeństwa obywateli i porządku publicznego” – wyjaśniał Marcin Krupa (Wirtualna Polska).

Źródło: o2.pl