in

Wojskowy w rosyjskiej telewizji mówi prawdę o wojnie. Reakcja prowadzącego wbija w fotel

Trwa szesnasty dzień ataku Rosji na Ukrainę. Każdego dnia giną niewinni ludzie, którzy bronią walecznie swojej ojczyzny. Wiele osób w Rosji nie zdaje sobie sprawy z tego, co tak naprawdę się dzieje. Cały czas pojawia się ktoś, kto chce im pokazać prawdę. Tym razem był to rosyjski wojskowy.

Mężczyzna uznał, że najwyższa pora powiedzieć widzom, że wcale nie jest tak, jak im wmawiano i pora upamiętnić tych, którzy polegli. Gospodarz programu, słysząc jego słowa, od razu mu przerwał i zmienił temat.

Szokujące nagranie obiegło sieć

Na antenie Zvezdy doszło ostatnio do sytuacji, która w momencie przykuła uwagę wszystkich. Jest to telewizja kontrolowana przez Kreml, którą prowadzi Ministerstwo Obrony.

Władimir Jeranosjan, kapitan rezerwy oraz ekspert rosyjskiego Biura Analiz Wojskowo-Politycznych, uznał, że pora upamiętnić Rosjan, którzy zginęli w ataku na Ukrainę.

„Tam [w Ukrainie – przyp. red.] są ludzie z bojowym doświadczeniem, przeszli przez Afganistan, kampanię czeczeńską, przez Donbas. Tam w rzeczywistości nasi chłopcy, a także donieccy i ługańscy oraz z sił specjalnych teraz giną, a nasze państwo…” – zaczyna Władimir Jeranosjan.

„Nie, nie, nie, nie. Nie chcę tego słyszeć. Przestań!” – przerywa mu gwałtownie prowadzący, wiedząc, co chciał powiedzieć dalej.

„Oni umierają…” – mówił wojskowy.

Prowadzący cały czas próbował go uciszyć.

„Oni… Poczekaj sekundę” – prosi.

„Co? Nie możesz przestać?” – odpowiada agresywnie prowadzący.

Wojskowy wyjaśnił, że chciał tylko oddać hołd poległym i walczącym.

„Ja po prostu chcę, żebyśmy teraz wstali i uczcili minutą ciszy nasze dzieci, które tam walczą za Rosję i za Donbas” – dokończył.

„Ja wam powiem, co nasze dzieci tam robią! Nasze dzieci tam zabijają faszystowskie gady! To triumf rosyjskiego oręża! To triumf rosyjskiej armii! To odrodzenie Rosji!” – odparł prowadzący.

Obejrzyj nagranie poniżej: