in

Wyciekła rozmowa zrozpaczonego Rosjanina. „Czy wiesz, ile trupów widziałem?”

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy podzieliła się przechwyconą rozmową jednego z żołnierzy Putina. Na nagraniu, które trafiło do sieci możemy usłyszeć, że jedyne, o czym marzy Rosjanin to powrót do domu.

„Czy wiesz, ile trupów widziałem?” — pyta zrozpaczony.

Nagranie rozmowy obiegło sieć

Jak możemy dowiedzieć się z opisu, mężczyzna aktualnie przebywa na terenie obwodu chersońskiego, na południu Ukrainy.

„Okupanci wpadają w histerię z powodu liczby zabitych i rannych żołnierzy. Najeźdźcy marzą o tym, aby wrócić żywym do domu. A działania Sił Zbrojnych Ukrainy wywołują wśród raszystów załamania nerwowe i chęć leczenia się” — czytamy.

Na przekazanym nagraniu możemy usłyszeć Rosjanina i kobietę, która prawdopodobnie jest jego żoną.

„Chcę do domu, cholera, tak bardzo chcę do domu. […] Chcę do was, do mojej rodziny, kocham Was” — mówił mężczyzna.

Kobieta starała się go uspokoić.

„Pierwsze co zrobię, jak wrócę — pojadę na cmentarz, do babci, bo to mój anioł stróż. Potem odwiedzę Topłowskij Monastyr i wszystkie cerkwie zjeżdżę, wiem, że pan Bóg mnie chroni” — słyszymy na nagraniu.

Żołnierz podczas rozmowy zaczął opowiadać także o wojnie.

„To na całe życie, jestem chory. Czy wiesz, ile trupów widziałem? Bez głowy, bez nóg, bez tułowia, bez niczego, takich, które przychodzą w „cynkach”. Po prostu zbierają jakieś kawałki, nie wiadomo, czy w ogóle z tego ciała. […] Ciemność, nigdy z tego nie wyzdrowieję” — mówi zrozpaczony.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ma dobrą radę dla rosyjskich żołnierzy – mogą się poddać, dzwoniąc na specjalną infolinię i tym samym uratować swoje życie.

Źródło: onet.pl