Kiedy myślimy sobie, że nic nas już w życiu nie zdziwi, chwilę później dzieje się coś, co pokazuje, że jednak jesteśmy w błędzie. W ostatnim czasie doszło do czegoś, czego nikt nie jest w stanie zrozumieć, a co ciężko wymazać z pamięci.
Jak się okazuje, pewna seniorka zaczęła smarować huśtawki dla dzieci kałem. Mieszkańcy osiedla o wszystkim się dowiedzieli i nie mogli uwierzyć w to, co robi ta kobieta. Czy sprawia jej to przyjemność? A może chce zrobić komuś na złość? Ta kwestia pozostaje niewiadomą.
Oburzające zachowanie seniorki
Mieszkańcy pewnego osiedla w Gatczynie w Rosji byli świadkami czegoś naprawdę obrzydliwego. Jedna z seniorek gromadzi do siatki foliowej kał nieznanego pochodzenia i później gołymi rękoma smaruje nim huśtawki na placu zabaw. Widać, że jest przy tym wyraźnie zadowolona i czerpie z tego radość. Całe zajście nagrał mieszkaniec tamtejszego osiedla telefonem komórkowym.
Nie wiadomo, czy to kwestia demencji starczej, czy może seniorce przeszkadzają dzieci. Nie ma jednak wątpliwości co do tego, że tego typu zachowania są niedopuszczalne. Warto wspomnieć, że kał to źródło rozmaitych patogenów i może powodować przenoszenie się wielu niebezpiecznych chorób. W kale występuje m.in. pałeczka Escherichia coli, która wywołuje choroby takie jak m.in. biegunka, schorzenia układu pokarmowego i moczowego, zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i wiele innych.
Jedynym sposobem na to, by już nigdy więcej do tego nie doszło, wydaje się być zgłoszenie sprawy na policję.
Nagranie trafiło do sieci i w momencie wywołało prawdziwą burzę. Internauci nie mogą uwierzyć w to, co widzą.
„Tak ciężko wysmarować jej klamkę od chaty?” – sugeruje pewien internauta.
Istnieje prawdopodobieństwo, że kobieta po prostu choruje na zaburzenia psychiczne sprawiające, że nie widzi nic złego w smarowaniu kałem huśtawek. Podeszły wiek sprzyja powstawaniu w mózgu zmian, które uniemożliwiają normalne funkcjonowanie.
Co o tym sądzicie? Dajcie znać w komentarzu!