Pewien kierowca Lamborghini postanowił nieco docisnąć pedał gazu, jednak szybko tego pożałował. Został zatrzymany przez policjantów. Kara, jaka go spotkała, zszokowała sporą część internautów. Całe zajście miało miejsce w Środzie Wielkopolskiej.
„Czuł się przez chwilę jak średzki Crazy Frog” – śmieją się policjanci na Facebooku.
Surowa kara
Nie ma wątpliwości co do tego, że lepiej przestrzegać zasad, jakie panują na drodze. Nie chodzi tutaj tylko o to, że możemy dostać mandat, ale przede wszystkim o bezpieczeństwo nasze i innych. Nie wszyscy kierowcy jednak o tym pamiętają.
Kierowca Lamborghini tłumaczył policjantom, że „spełniał swoje dziecięce marzenia”.
„50-latek czuł się przez chwilę jak średzki Crazy Frog. Ale kumkanie właśnie się skończyło” -czytamy na profilu policji ze Środy Wielkopolskiej na Facebooku.
50-letni mężczyzna jechał aż 116 km/h w obszarze zabudowanym.
„Niektórzy twierdzili, że gdy przejeżdżał miastem, zwykłe auta przewracały się na bok” – żartują policjanci.
Nierozważny kierowca spotkał się z surową karą. Musi zapłacić grzywnę wynoszącą 2,5 tys. złotych. Poza tym zabrano mu prawo jazdy, a także dowód rejestracyjny.
Co o tym sądzicie? Uważacie, że to adekwatna kara? Dajcie znać w komentarzu!