Ze świata

Jeniec przerywa milczenie. Jego słowa o planach Rosji wbijają w fotel.

W ostatnim czasie do sieci trafiło nagranie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). Możemy na nim zobaczyć rosyjskiego jeńca wojennego. Powiedział, co tak naprawdę wiedzieli, zanim pojechali na wojnę i co było ustalone.

Internauci mają ciarki na plecach. To po prostu nie mieści się w głowie.

Inwazja Rosji na Ukrainę wstrząsnęła już całym światem. Każdego dnia giną niewinni ludzie, którzy chcieli w swoim życiu spokoju, a nie wojny. Rosjanie starają się usilnie zająć Kijów, Sumy, Charków, Mariupol, Mikołajów i Czernihów.

Specjaliści uważają, że rosyjscy żołnierze mają niskie morale. Spora część z nich zapewniła, że jechała na ćwiczenia, a nie na żadną wojnę. Na oficjalnej stronie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy pojawiło się jednak nagranie, z którego wynika coś zupełnie innego. Jeniec stwierdził, że powiedziano im, że wybierają się na wojnę i do tego, że w trzy dni mają zająć Charków.

„Pozwolono otworzyć ogień do ludności cywilnej i wszystkich mieszkańców miasta” – mówi dowódca plutonu.

Rosyjscy żołnierze bardzo często poddają się. Nie chcą walczyć. Co się stanie z jeńcami wojennymi?

Wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy Jewhen Jenin zapowiedział, że będą oni traktowani zgodnie z normami międzynarodowego prawa humanitarnego.

„Wszyscy ci ludzie będą później pracować nad odbudową gospodarki Ukrainy” – zapowiada.

Obejrzyj nagranie poniżej!

Źródło: o2.pl