CiekawostkiŻycie

Czy do księdza można mówić „proszę pana”? Językoznawczyni rozwiewa wątpliwości

Wielu z nas przynajmniej raz w życiu zastanawiało się, jak poprawnie zwracać się do księdza – zwłaszcza jeśli nie jest się osobą wierzącą albo na co dzień nie ma się kontaktu z duchowieństwem. Czy zwrot „proszę pana” jest akceptowalny, czy raczej należy go unikać? Co w sytuacji, gdy spotkamy zakonnicę? Odpowiadamy na najczęstsze wątpliwości, powołując się na opinię ekspertki językowej.

Jak poprawnie zwracać się do księdza?

Zgodnie z tradycją i zasadami savoir-vivre’u, w Polsce do księdza zwracamy się zwrotem „proszę księdza”. Jest to forma grzecznościowa, która podkreśla nie tylko szacunek, ale i status kapłana jako osoby duchownej. Jak podkreśla dr hab. Katarzyna Kłosińska, językoznawczyni z Uniwersytetu Warszawskiego i przewodnicząca Rady Języka Polskiego, użycie tej formy nie zależy od wyznania czy światopoglądu osoby mówiącej. To kwestia powszechnie przyjętej kultury języka oraz etykiety, a nie tylko religijnych przekonań.

Zwroty takie jak „proszę księdza”, „szczęść Boże” czy „niech będzie pochwalony Jezus Chrystus” są najbardziej właściwe i oczekiwane w kontaktach z duchownymi. Powiedzenie do księdza „proszę pana” bywa odbierane jako niegrzeczne, a nawet lekceważące – sugeruje bowiem, że nie uznajemy jego funkcji kapłańskiej.

@pani.etykieta♬ sonido original – musicadechavorrucos

A jak przywitać się z zakonnicą?

W przypadku sióstr zakonnych obowiązują podobne zasady. W dobrym tonie jest używanie zwrotu „proszę siostry” zamiast „proszę pani”. Tak samo, jak w przypadku księży, traktowanie zakonnicy jak osoby świeckiej może zostać uznane za brak kultury i szacunku.

Oczywiście, nikt nie zmusza nas do stosowania form grzecznościowych związanych z religią. Warto jednak mieć świadomość, że rezygnacja z nich może zostać odebrana jako przejaw braku szacunku, niezależnie od wyznania. To kwestia ogólnych zasad kultury osobistej i społecznej etykiety.