in

Dwa konające pitbulle miały tylko siebie. Nawet lekarze nie wierzyli, że uda im się przeżyć…

W parku w Filadelfii znaleziono dwie porzucone suczki rasy pitbull. Były w strasznym stanie. Wychudzone, a ich ciała pokryte były ranami, które świadczyły o tym, że były wykorzystywane do nielegalnych walk psów.

Kiedy przestały wygrywać ku uciesze publiczności i napełniać kieszenie swoich właścicieli, zostały wyrzucone i pozostawione na pastwę losu.

Teraz umierały. Były tak słabe, że nie miały siły wstać. Tuliły się nawzajem, bo tyle im pozostało.

Nie można było ich dotknąć, takie były przestraszone. Nawet po ostrożnych i delikatnych próbach wzbudzania zaufania, wciąż się kuliły w oczekiwaniu na ciosy…

Ale w końcu udało się zapewnić je o dobrych zamiarach i jedna z nich pozwoliła sie nawet przytulić.
 

 
Gracie była znacznie słabsza, nawet lekarze nie umieli ocenić czy ma szanse na przeżycie.
 
Ale ona wykazała niebywałą wolę życia i powoli zaczęła zdrowieć.
 

 
Obie dochodzą do siebie po ciężkich przeżyciach i doznanych traumach. Gdy będą gotowe ratownicy znajdą im dobry dom i doświadczą tego, czego dotąd nie dane im było zaznać.