fot. pixabay, facebook/Krzysztof Brejza
in

Pokazał, ile kosztuje kilogram cukru w Niemczech. Lepiej trzymajcie się krzeseł

Od jakiegoś czasu na półkach polskich sklepów brakuje cukru. Wielu  wykupuje wszystko to, co zostało. Niektórzy zastanawiają się, jak sytuacja wygląda u naszych sąsiadów. Czy również mierzą się z takim problemem?

Jak się okazuje, w Niemczech sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Senator KO pokazał ceny. Internauci przecierają oczy ze zdumienia.

Cena cukru w Niemczech

Puste półki, na których jeszcze do niedawna znajdował się cukier, powoli przestają nas zaskakiwać. Wzrost cen daje się we znaki większości Polakom, a problem z dostępnością niektórych artykułów tylko pogłębia rozgoryczenie.

Podczas gdy u nas duże sieci sklepów zaczęły nakładać limity (zazwyczaj było to 10 lub 5 kg cukru na jednego klienta), w Niemczech ceny tego produktu i jego dostępność mogą zszokować.

„W lipcu za kg cukru płaciliśmy średnio 5,19 zł, podczas gdy miesiąc wcześniej 4,22 zł. Rok temu za kilogram cukru płaciliśmy 2,82 zł czyli o 84% mniej” – przekazał portal dlahandlu.pl.

Krzysztof Brejza, senator KO, pokazał, ile kosztuje kilogram cukru w Niemczech. Jak się okazuje, jest on o wiele tańszy niż u nas. Normalna cena to 99 centów (4,62 zł), a w przypadku przeceny mowa o 65 centach (3,03 zł).

„Dziś w sklepie w Dreźnie 1 kg cukru za 3 zł” – napisał senator, nawiązując przy tym do słów Jarosława Kaczyńskiego, który poinformował jakiś czas temu, że „euro jest warte w Niemczech co najwyżej 3 złote”.

Pod postem senatora pojawiła się lawina komentarzy. Mnóstwo internautów zwróciło uwagę na to, że w Niemczech są wyższe zarobki, więc takie ceny są jeszcze mniej odczuwalne.

„W Austrii tak samo, cukier kosztuje 0,65 eurocentów” – czytamy. 

„U mnie w Warszawie 7,99” – dodaje ktoś inny. 

„To tak jakby w Polsce zarabiał 1700 zł „na rękę” i 1 kg cukru miał po 70 groszy, a najem mieszkania 60-80 m za 1200 zł. Inny świat…” – pisze internauta. 

„Ten cukier ma mało cukru w cukrze dlatego taka cena”

A Wy? Co o tym sądzicie? Dajcie znać w komentarzu!

Źródło: o2.pl