Sytuacja pogodowa w ostatnim czasie stała się niebezpieczna. Istnieje wysokie ryzyko wystąpienia kolejnych groźnych nawałnic, dlatego też Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej podjął decyzję o postawieniu żołnierzy WOT w całym kraju w stan podwyższonej gotowości.
Burze i nawałnice atakują całą Polskę. W odpowiedzi na dynamiczne zmiany pogody, minister Błaszczak zdecydował podwyższyć gotowość Wojsk Obrony Terytorialnej.
– “Do pomocy mieszkańcom w każdej chwili mogą ruszyć m.in. żołnierze z odpowiednim sprzętem ratowniczym i medycy” – poinformował Błaszczak w piątek we wpisie na Twitterze.
Taki stan będzie obowiązywał do północy 18 lipca. Komunikat obowiązuje żołnierzy – medyków i stanowiących obsługi: pił spalinowych, łodzi desantowych, pomp, cystern na wodę, agregatów prądotwórczych, autokarów oraz dronów rozpoznawczych. Te osoby mają stawić się w najbliższej jednostce w czasie nie dłuższym niż 12 godzin od wydania decyzji ministra.
– “Żołnierze będący druhami Ochotniczych Straży Pożarnych oraz żołnierze – medycy będący na dyżurach w służbie zdrowia, są zwolnieni ze stawiennictwa, ze względu na wykonywanie działań antykryzysowych w swoich instytucjach” – podkreślono w komunikacie. Formacja WOT w całej Polsce liczy ponad 20 tys. żołnierzy.
UWAGA ŻOŁNIERZE, zmiana alertu gotowości przeciwkryzysowej, stawiennictwo do 12 godzin. Alert obowiązuje żołnierzy wyszkolonych do obsługi np. pił spalinowych, łodzi, cystern, agregatów prądotwórczych oraz medyków. #zawszegOTowi #zawszeblisko pic.twitter.com/G2BNKYh8dm
— Terytorialsi – Zawsze gotowi, zawsze blisko! (@terytorialsi) July 16, 2021