Porzucenie zwierzaków domowych na pastwę losu jest złe i nie ma na to żadnego usprawiedliwienia.
Świadczy o skrajnej nieodpowiedzialności i okrucieństwie, ponieważ skazuje się stworzenia, które żyły w domu na głód, chłód i cierpienie.
Kobieta wjechała samochodem w ślepą uliczkę, gdzie kończyły się zabudowania. Myślała, że nikt jej nie widzi, ale miała pecha. Z jednego z domów to miejsce było dobrze widoczne i ktoś ją zauważył.
„Przygotowywałam się do pracy, gdy zobaczyłam samochód podjeżdżający do ślepej ulicy, a kobieta w środku zaczęła zdejmować psom obroże. Szybko założyłam buty i pobiegłam tam i zaczęłam nagrywać. Jestem zmęczona tym, że ludzie ciągłe robią podobne rzeczy. Nagrałam ten film, by przestrzec przed takim zachowaniem.”
Mieszkanka okolicy przyłapała delikwentkę na gorącym uczynku i nagrała. Na filmie słychać jak instruuję ją, że niedaleko jest schronisko, gdzie można je za darmo oddać, że porzucenie jest zagrożone karą 500 dolarów grzywny.
Speszona nagrywaniem przestępczyni, próbowała nerwowo zapakować psy z powrotem do samochodu, ale już po chwili, po prostu wsiadła do auta i odjechała zostawiając je.
Kobieta zawiadomiła organizację chroniącą zwierzęta. Ratownicy zabrali psy. Sprawa została zgłoszona policji. Mamy nadzieję, że nie ujdzie to zdrajczyni na sucho!