Uniknięcie tej tragedii trudno nazwać inaczej niż cudem. Poniższe zdjęcia pokazują bezspornie, że kobieta jadąca w pojeździe oszukała przeznaczenie…
Na drodze ekspresowej New King Valley Expressway w Malezji poruszała się ciężarówka załadowana żelaznymi prętami. Jeden z nich wysunął się i pod wpływem pędu wbił się w jadący za nią samochód. Przebił przednią szybę i bił się w fotel pasażera.
Sytuację opisał znajomy kierującej autem.
„Chciałem podzielić się tym, co przydarzyło się mojej znajomej tego popołudnia na New King Valley Expressway około 13:30 w drodze do Setia Alam. Metalowy pręt spadł z ciężarówki, przebił się przez przednią szybę, a następnie przez fotel pasażera, gdzie siedziała kobieta i zatrzymał się nad 4-letnim chłopcem, który spał na tylnym siedzeniu. Proszę, zachowajcie ostrożność jadąc NKVE… Jedno to ciągłe roboty drogowe, drugie to ciężarówki.”
Dosłownie mikrometry zdecydowały o tym, że kobieta i jej syn uniknęli tragedii.
Na samą myśl, co mogłoby się zdarzyć, gdyby pręt uderzył ciut niżej, mamy ciarki na całym ciele…
