Święta to czas magii i miłości. A nieodłącznym ich atrybutem jest świąteczne drzewko. Wielu z nas uważa żywą choinkę za lepiej oddającą klimat świąt. Jest naturalna, pięknie pachnie i wygląda. Ale niewielu zdaje sobie sprawę z tego, że może być źródłem insektów.
Wiele małych stworzeń zimuje w drzewach i dopiero pod wpływem wyższej temperatury budzi się w naszych domach.
Dla wielu z nas pachnące żywe drzewko nie da się porównać ze sztuczną choinką. A kupowanie choinki to część rodzinnej tradycji. Ale uwaga na niespodzianki, jakie żywa choinka może w sobie skrywać.
Owady na choinkach
Najczęściej spotykane są mszyce. W choince mogą także mieszkać czerwce, korniki, wszy i roztocza. I nie sugeruj się przekonaniem, że skoro ich nie widzisz to ich nie ma. Zwróć uwagę na szlaki karmienia, jaja i norki. To one zdradzają ich obecność.
Te białe kulki świadczą o obecności ochojników. Insekty tworzą je wysysając soki z igieł.
A jeśli na gałązce znajdziesz brązowe wydłużone kule wielkości żołędzi natychmiast utnij gałązkę i wyrzuć. To jajo modliszki!
Co zatem robić?
Dokładnie obejrzyj drzewko przed zakupem. Jeśli coś znajdziesz, to prawdopodobnie na pozostałych także się zadomowiły. Nawet jeśli nic nie zauważyłeś, to przed wniesieniem do domu mocno potrząśnij drzewkiem, jest szansa, że insekty spadną.
Jak już postawisz drzewko, pamiętaj o dokładnym i regularnym odkurzaniu wokół niego. Zapobiegnie to rozprzestrzenianiu się insektów, które spadły z choinki.
Jedno jest pocieszające. Owady potrzebują żywego drzewka do życia. Kiedy ono uschnie one także pozdychają .
Z żywą czy sztuczną choinką najważniejsze, by święta były radosne i w miłej atmosferze.