Plażowicze w Kołobrzegu byli zszokowani, gdy odkryli wózek z dzieckiem bez opieki. Sytuacja szybko wywołała zaniepokojenie, gdy okazało się, że matka pozostawiła dziecko i sobie poszła, zostawiając tajemniczą kartkę. Jej treść była niezwykle niepokojąca i wprawiła w osłupienie nie tylko spacerowiczów, ale również całą Polskę.
Wstrząsająca sytuacja w Kołobrzegu
Pozostawienie dziecka bez opieki na plaży jest nie do zaakceptowania i pokazuje brak odpowiedzialności ze strony matki. W takich sytuacjach ważne jest, aby szybko działać i wezwać pomoc, tak jak uczynili to plażowicze w Kołobrzegu.
Okazało się, że matka malucha znajdowała się w kawiarni obok, zostawiając dziecko bez opieki. Matka nie widziała nic złego w pozostawieniu dziecka, uważając, że z restauracji ma dobry widok. Niestety, nie zważała na fakt, że wózek został zostawiony blisko brzegu, w czasie gdy fale były wysokie i wiatr silny.
Na szczególne oburzenie wywołała treść kartki zostawionej przez matkę, która zdawała się uzasadniać jej działanie.
Proszę nie podchodzić, dziecko śpi – brzmiała notatka pozostawiona przez matkę dziecka (Fakt).
Co najgorsze, gdy policjanci sporządzili notatkę służbową i opuścili miejsce, kobieta po raz kolejny pozostawiła dziecko bez opieki. Ta nieodpowiedzialna sytuacja wywołała oburzenie w całym kraju.
Wysłany patrol ustalił, że rzeczywiście wózek stoi przy samym morzu, na skraju plaży. Ustalono, że matka dziecka znajdowała się w pobliskiej kawiarni i piła kawę. Pani zachowywała się spokojnie i uważała, że nic się nie stało. Bardzo zbagatelizowała tę sprawę – mówił Arkadiusz Kowalski, naczelnik wydziału prewencji Komendy Policji w Kołobrzegu (Radio Szczecin).