Nie ma wątpliwości co do tego, że jednym z najważniejszych dni w życiu człowieka jest dzień ślubu. Zakochani mają się związać ze sobą na resztę życia.
Przygotowania z tym związane wywołują wiele emocji. Chcemy, aby wszystko było dopięte na ostatni guzik. Jest to uroczystość, w której niemal każdy ma uśmiech na twarzy, jednak w tym wypadku była to uroczystość naprawdę smutna. Internauci nie mogą powstrzymać łez.
Ślub pewnej pary nie był taki, jak można byłoby sobie wymarzyć. Wszystko przez to, z czym musiała zmierzyć się panna młoda. Aż ciężko uwierzyć w to, że miało to miejsce naprawdę.
Takiego ślubu nikt się nie spodziewał
Hayley Smith, którą możemy zobaczyć na szokującym zdjęciu ze ślubu, nie miała łatwego życia. W 2008 roku zaszła w ciążę pozamaciczną, co spowodowało, że pojawiły się u niej niepadaczkowe zaburzenia napadowe. Sytuacji tej nie można było zlekceważyć. Ukochany zobaczył ją, jak leży nieprzytomna na fotelu auta. Kobieta musiała przejść operację usunięcia prawego jajowodu. Cierpiała także na zespół stresu pourazowego.
Kilka lat później usłyszała, że ma nowotwór piersi. Poddała się strasznie wyczerpującemu leczeniu i przeszła lumpektomię, mastektomię obu piersi, chemioterapię i histerektomię. Lekarze walczyli o to, aby przeżyła.
Dwie ciąże i walka z rakiem, a także niepadaczkowe zaburzenia napadowe wciąż dawały o sobie znać i nie dało się ich w żaden sposób przewidzieć. Kobieta doświadczała ich nawet dziesięć razy w ciągu dnia, upadała i łamała sobie przy tym kości. Hayley nie miała nadziei na to, że kiedykolwiek jeszcze stanie przed ołtarzem ze swoim ukochanym. W końcu jednak zdecydowała, że pomimo poważnego stanu zdrowia, spełni swoje marzenie.
„Zawsze marzyłam o tym, aby wziąć ślub. Tego ranka przebierałam się 10 razy. To było śmieszne. Po prostu nie chciałam, żeby to się wydarzyło jak przed ołtarzem, nie chciałam leżeć rozwaloną w sukni ślubnej, z potarganymi włosami i nogami rozrzuconymi wszędzie. W końcu znalazłam odwagę, by to zrobić i wreszcie byłam wolna od raka” – tłumaczy kobieta.
W chwili, gdy ukochana podeszła do ołtarza i ujrzała ukochanego, straciła przytomność. Całe szczęście, atak był krótki i para mogła cieszyć się swoim dniem. Dziś to szczęśliwe małżeństwo, które każdego dnia nawzajem troszczy się o siebie.