Pomidory goszczą bardzo często na naszych stołach, doceniane za ich wszechstronność i zdrowotne korzyści. Stanowią kluczowy składnik wielu potraw, od świeżych sałatek po sosy i zupy. Chociaż są chętnie wybierane przez konsumentów, to jednak ostatnie badania przeprowadzone przez Fundację Pro-Test mogą zmusić nas do zrewidowania naszego podejścia do tych czerwonych składników naszej diety. Po które pomidory nie warto sięgać?
Badanie pomidorów
Fundacja Pro-Test zdecydowała się zbadać jakość pomidorów dostępnych w największych sieciach handlowych, takich jak Aldi, Auchan, Dino, i Kaufland. Pomidory, które zostały poddane analizie, pochodziły z różnych krajów — Belgii, Hiszpanii, Holandii, Maroka i Turcji. Zakupiono różne rodzaje, zarówno sprzedawane luzem, jak i pakowane odmiany, takie jak pomidorki koktajlowe (truskawkowe, daktylowe, sugarino, i rzymskie), aby sprawdzić, czy poziom pozostałości pestycydów różni się w zależności od typu i pochodzenia.
Wyniki badań: powód do zmartwień?
Zła wiadomość dla konsumentów to fakt, że wszystkie badane próbki pomidorów zawierały śladowe ilości pestycydów. Choć żaden z testowanych pomidorów nie przekroczył europejskich norm dla dopuszczalnych ilości tych substancji, to obecność pestycydów niedozwolonych w Polsce w niektórych próbkach jest zdecydowanie niepokojąca. Co gorsza, najwięcej różnych pozostałości znaleziono w pomidorach pochodzących z Turcji sprzedawanych luzem w Kauflandzie, gdzie stwierdzono obecność aż ośmiu różnych związków.
W odniesieniu do pakowanych pomidorków koktajlowych, najwięcej substancji chemicznych wykryto w pomidorach sugarino z Hiszpanii dostępnych w Auchan. Natomiast najlepiej pod względem czystości wypadły marokańskie minipomidorki rzymskie z Kauflandu, które zawierały tylko dwie różne substancje.
Co dalej z pomidorami?
Te wyniki podkreślają potrzebę ostrożności przy zakupie pomidorów, zwłaszcza tych importowanych. Konsumenci powinni być świadomi, że nawet produkty spełniające normy mogą zawierać substancje chemiczne, które są niepożądane w naszej diecie. Warto zatem zastanowić się nad wyborem produktów organicznych lub od lokalnych dostawców, gdzie szanse na obecność niepożądanych pestycydów mogą być mniejsze. Informacja jest kluczem do zdrowszego wyboru, dlatego śledzenie wyników takich badań i dokonywanie świadomych decyzji zakupowych jest ważniejsze niż kiedykolwiek.