Niedzielne popołudnie w Lubieniu Kujawskim przyniosło duże poruszenie wokół lokalnego zbiornika wodnego. Po skoku do wody pewien nastolatek zniknął z oczu świadków, co wywołało ogromną akcję ratunkową. Tymczasem cała sytuacja okazała się być jedynie nieprzemyślanym żartem.
Nagłe zniknięcie po skoku do wody
Gdy pewien 17-latek skoczył do wody i nie wynurzył się, na miejscu w ciągu krótkiego czasu pojawili się nurkowie, strażacy, przedstawiciele WOPR Włocławek, ratownicy i policjanci. Pierwsi na miejscu byli ratownicy, którzy niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania młodzieńca.
WOPR Włocławek podzielił się przebiegiem wydarzeń na swoim profilu w mediach społecznościowych:
„Ratownicy widząc, że po skoku nie wynurzył się na powierzchnię, rozpoczęli poszukiwania wodą. W trakcie przeszukania uruchomiono alarm, w celu wezwania kolejnych służb ratunkowych. Nurkowie z Grupy Wodno-Nurkowej z PSP Włocławek przez dwie godziny przeszukiwali dno kąpieliska, w celu odnalezienia topielca.”
Nieoczekiwany zwrot akcji
Choć sytuacja wydawała się poważna, prawda okazała się zupełnie inna. W trakcie akcji poszukiwawczej, nastolatek samodzielnie podszedł do ratowników, informując, że cała akcja dotyczy prawdopodobnie jego. Wyjaśnił, że po skoku przepłynął pod pomostem, po czym ukrył się w trzcinach i oddalił od miejsca zdarzenia.
W komentarzu WOPR Włocławek czytamy:
„W trakcie akcji przyszedł poszukiwany żartowniś i poinformował służby, że może chodzić o poszukiwania jego osoby i opowiedział co zrobił. Dla niego pewnie zabawna sytuacja, dla nas i innych służb dwie godziny ciężkich działań, narażanie życia i zdrowia w celu niesienia pomocy innym.”
Fala krytyki w sieci
Po udostępnieniu relacji na profilu WOPR Włocławek w mediach społecznościowych, wielu internautów wyraziło swoje oburzenie postępowaniem nastolatka. Uważają, że powinien ponieść konsekwencje, porównując jego działania do fałszywych zgłoszeń na numery alarmowe.
„Powinni go konkretnie obciążyć finansowo.” – czytamy.
„Co za kretyn!” – dodaje ktoś inny.
Akcja w Lubieniu Kujawskim to przypomnienie o tym, jak ważne jest odpowiedzialne zachowanie podczas korzystania z kąpielisk oraz szacunek dla pracy służb ratunkowych.
Źródło: Facebook/WOPR Włocławek, lelum.pl