in

Mężczyzna pisze skargi na wszystko co mu się nie podoba i zarabia na tym pieniądze.

Każdy w tym życiu zarabia inaczej. Najciekawsza i najbardziej ceniona jest umiejętność zarabiania własnym umysłem, czyli wymyślenie programu, który przyniósłby ci pieniądze.

Tak więc mieszkaniec Wielkiej Brytanii zorientował się, jak znaleźć dla siebie dochód, który zapewni mu godne życie.

Chris Owen skarży się na wszystko, co mu nie odpowiada, i za to otrzymuje stałe wynagrodzenie jako przeprosiny od tych firm, w których coś mu się nie podobało. Należy zauważyć, że same takie płatności nie są zbyt duże, ale w ciągu roku gromadzi się całkiem przyzwoita kwota.

Jego skargi dotyczą głównie sektora usług. Wcześniej nie był tak „wymagający”, jednak według słów Brytyjczyka kilka lat temu, kiedy miał trzydzieści sześć lat, był zmęczony trwałością produktów, złą jakością usług w restauracjach, a także lekceważeniem klientów przez niektóre firmy.

Głównym punktem w jego życiu przez który podjął decyzję o takim sposobie zarobku, była dostawa stołu do pokoju: trzy razy z rzędu przynieśli go z defektami zewnętrznymi i po raz czwarty zupełnie zapomnieli o blacie.

Następnie Chris Owen napisał duży list ze skargą i otrzymał dwieście funtów odszkodowania. W tym momencie mężczyzna zdał sobie sprawę, że błędy innych ludzi mogą przynieść mu pieniądze.
 

 
Brytyjczyk zaczął uważnie patrzeć na wszystko dookoła. Restauracje zazwyczaj padają jego ofiarą. Jeśli doręczono mu coś niepoprawnie lub coś mu się nie podobało, pisał skargi do różnych władz i otrzymał „przeprosiny” w postaci niewielkiej, ale namacalnej rekompensaty pieniężnej.
 
Nasze prawa jako konsumentów są często łamane. Czy często piszesz skargi dotyczące złej obsługi?