Nawet niegroźne infekcje, na które jesteśmy narażeni w sezonie grypowym, są zawsze niebezpieczne dla małych dzieci.
Dlatego rodzice niemowląt muszą zwracać szczególna uwagę na ewentualną niewydolność oddechową swoich pociech.
Charlie O’Brien obserwowała swoją 4-tygodniową córkę, Lunę, która spała. Zauważyła, że dziecko oddycha inaczej niż zazwyczaj.
“Obserwowałem, jak śpi obok mnie i uświadomiłem sobie, że to nie wygląda dobrze. Rozpięłam jej ubranko i to jest to, co widziałam.”
Zapalenie oskrzelików
Taki oddech określany mianem „ssania w żebrach” oznacza, że dziecko ma zapalenie oskrzelików, w związku z czym niski poziom tlenu. W takim przypadku trzeba natychmiast zabrać dziecko do szpitala.
Luna po nocy spędzonej w szpitalu wróciła do zdrowia.
“Wchodzimy w przerażającą porę nieprzerwanego przeziębienia, kaszlu i wirusów, więc pomyślałam, że warto o tym wspomnieć.”
Zapalenie oskrzelików jest infekcją płucną wywołaną wirusami. Powoduje stan zapalny, zatory i trudności w oddychaniu.
Objawem jest ciężki oddech, który może być także świszczący. Dziecko może być senne i mieć spowolnione ruchy.
Trzeba zwracać szczególną uwagę u niemowląt i dzieci na te objawy.
Czy miałeś świadomość tego objawu oddychania? Czy kiedykolwiek musiałeś walczyć z ciężką infekcją dróg oddechowych u małego dziecka?