fot. Youtube/Poscigi
in

Tak zachował się ratownik medyczny wobec osoby niepełnosprawnej. „Przykra i straszna sytuacja”

W miniony wtorek, 3 stycznia, na ulicy Kingi w Zielonej Górze doszło do czegoś, od czego włos jeży się na głowie. Kierowca karetki z Nowej Soli, który miał utrudniony przejazd z powodu zaparkowanego samochodu z oznaczeniami osoby niepełnosprawnej, zdecydował się na drastyczną formę zemsty.

Mężczyzna podrzucił worki ze śmieciami pod koła samochodu, co skutkowało zablokowaniem pojazdu. Po załadowaniu pacjenta na wózek inwalidzki do ambulansu, kierowca zdecydował się na kolejny nieoczekiwany ruch.

Szokujące zachowanie ratownika medycznego

Kierowca ambulansu napotkał pewne trudności i nie zamierzał tego tak zostawić. Powodem jego frustracji był samochód z oznaczeniami osoby niepełnosprawnej zaparkowany na poboczu ulicy Kingi w Zielonej Górze.

Ratownik medyczny najpierw zaczął znosić worki ze śmieciami i ustawiał je z przodu i z tyłu samochodu, a następnie wsiadł do pojazdu i spokojnie pojechał po pacjenta. Po załadowaniu go do ambulansu, sanitariusz wpadł na kolejny pomysł, który wydał mu się jeszcze lepszy niż pierwszy.

Mężczyzna postanowił zablokować pojazd, ustawiając betonowe klocki z przodu i z tyłu samochodu. Po wszystkim pomachał do kamery monitoringu.

„Niestety, taka przykra i straszna sytuacja spotkała osobę niepełnosprawną po amputacji nogi oraz po zawale” – pisze czytelnik wp.pl.

I dodaje:

„To był brak jego umiejętności i dlatego tak potraktował osobę niepełnosprawną”.

Obejrzyj nagranie poniżej:

źródło: wp.pl