in ,

Kobieta została zmasakrowana przez dzika. Zwierzę wtargnęło do jej domu, aż włosy stają dęba.

W piątek, 5 lutego na Maślicach we Wrocławiu, doszło do bardzo niebezpiecznego zdarzenia. Kobieta znajdowała się w swoim domu, kiedy nagle do mieszkania wtargnął dzik i zaczął ją atakować. Poszkodowana trafiła do szpitala.

Jak podaje portal gazetawroclawska.pl, dzik dostał się na teren jednej z posesji. Rozbił drzwi tarasowe i lada moment znalazł się w domu. Przerażona kobieta chciała wygonić zwierzę, ale chwilę później została przez nie zaatakowana.

Zaatakował ją dzik

Jak się okazuje, zwierzę wpadło w szał, ponieważ zraniło się kawałkami szkła z drzwi tarasowych. Kobietę znaleziono w ogrodzie. Na miejscu pojawili się ratownicy, którzy udzielili pomocy zaatakowanej i przewieźli ją do szpitala.

„Dramat rozegrał się w ogrodzie, gdzie prawdopodobnie mama próbowała go przegnać i otworzyć z powrotem zatrzaśniętą furtkę, żeby dzik mógł uciec. Tam ją pokiereszował, było dużo śladów krwi: na trawie, na murku, na furtce” – opowiada portalowi syn zaatakowanej kobiety.

Sąsiedzi podczas ataku słyszeli dziwne odgłosy, ale nie reagowali, ponieważ myśleli, że to z miejsca, w którym jest aktualnie przeprowadzany remont.

Kobieta miała wiele ran ciętych, a niektóre z nich okazały się naprawdę głębokie. Poza tym doszło do złamania nosa i licznych stłuczeń, przez co skierowano ją do szpitala.

„Widziałem skutki tego ataku, ale wciąż nie dowierzam” – dodaje syn kobiety, podkreślając, że mama czuje się już dobrze.

Dzień po zdarzeniu, 6 lutego, kierowcy widzieli dzika biegnącego autostradową obwodnicą Wrocławia. Zwierzę widziano także na ulicach Mrągowskiej, Lidzbarskiej i Rolnej.

„Być może nadal krąży po okolicy. Centrum Zarządzania Kryzysowego potwierdziło, że dzik uciekł, ale służby obecnie nie szukają zwierzęcia” – poinformował na koniec serwis gazetawroclawska.pl.

Źródło: gazetawroclawska.pl