in

Kojot zaatakował spacerującą 10-latkę z psem. Dzielny York uratował swoją panią i stał się gwiazdą w sieci

Niedawno 10-letnia Lily Kwan spacerowała ze swoim Yorkshire Terrierem o imieniu Macy, w Scarborough we wschodnim Toronto.

Zewnętrzna kamera monitorująca zarejestrowała moment, w którym kojot rzucił się na dziecko w samym mieście. Dziewczyna przestraszyła się i puszczając smycz uciekła przed drapieżnikiem wołając o pomoc.

Był ranek, nie było przechodniów. Dzikie zwierzę zostało rozproszone przez rozdzierające serce szczekanie małego Yorka. Piesek był prawdopodobnie nie mniej przerażony niż gospodyni, ale i tak wypełnił swój psi obowiązek.

Kojot w pewnym momencie chwycił Macy, podczas gdy Lily szukała pomocy u dorosłych. Całe szczęście wypuścił ją zanim mógł wyrządzić jej większą krzywdę. 6-letni York bardzo ucierpiał, Macy spędziła kilka dni w szpitalu weterynaryjnym. Pies miał 40 szwów na grzbiecie i tylnej nodze, ale lekarze przewidują, że niedługo w pełni wyzdrowieje.

Dziewczyna powiedziała reporterom telewizyjnym, że została zmuszona do rzucenia smyczy, ponieważ Macy stawiała opór. Dziki kojot był już kilkakrotnie widziany na ich terenie, udało mu się nawet ugryźć jedno dziecko. Mama Lily, Dorothy Kwan, jest oburzona, że ​​dzikie zwierzę może swobodnie wędrować po dzielnicy mieszkalnej. Drapieżnik nosił specjalny kołnierz, ustalony w ramach państwowego programu badania zachowania kojotów żyjących w pobliżu miasta.

Dziś mały terier jest prawdziwą gwiazdą Internetu. Na swojej stronie kobieta zwróciła się do użytkowników z prośbą o pomoc w opłaceniu usług weterynarzy dla swojego psa. Powiedziała, że ​​jest dumna z tego, że jej maleńki piesek ma lwie serce i zaryzykował, by bronić swojej małej właścicielki.