Szpital w Radomiu jest obecnie w bardzo ciężkiej sytuacji. Odnotowano tam 206 przypadków zakażeń – zakażeni są zarówno pacjenci, jak i lekarze. Personel medyczny ma ręce pełne roboty, a lekarze zaczęli błagać o pomoc.
Sytuacja w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym od jakiegoś czasu jest bardzo niepokojąca. Brakuje tam zarówno środków ochrony osobistej, jak i personelu. Szpital walczy z koronawirusem jak tylko może.
Aby zrozumieć, jak krytyczna jest sytuacja, trzeba wiedzieć, że w szpitalu w Radomiu zatrudnionych jest 1400 osób, z czego 600 nie pracuje ze względu na zwolnienia lekarskie, opiekę nad dziećmi czy przymusową kwarantannę. Wojewoda mazowiecki chciał pomóc – w trybie pilnym miało się zjawić w kolejnym tygodniu 8 pielęgniarek, 3 neurologów i 5 internistów. Pojawiły się tylko 3 pielęgniarki.
Niektórzy z personelu muszą opiekować się jednocześnie zakażonymi, jak i zdrowymi osobami. Nietrudno więc wyobrazić sobie, jak szybko może dojść do kolejnych zakażeń.
W sieci pojawił się apel lekarza pracującego w szpitalu w Radomiu – lekarz błaga o pomoc całą Polskę!
„Nie mam już siły płakać. To jest drugie Kosowo”
,,To mała Radomska Syria. Każdy komentuje, obserwuje, ale nie ma żadnej reakcji. Obok gruzu (bo tam trwał remont) leżą worki z materiałem biologicznie niebezpiecznym. Dwa metry obok czysta pościel, bo nie ma jej kto włożyć w bezpieczne miejsce, bo brakuje rąk do pracy. Średnia umieralność na oddziale neurologii – dwa worki na dobę. Zostało trzech lekarzy. Większość pielęgniarek zakażona. Praca w warunkach totalnego skażenia biologicznego, bez należytego zabezpieczenia. Kończą się nam środki ochrony osobistej. Od wczoraj kolejne 2 zgony. Nie mam już siły płakać. To jest drugie Kosowo, któremu przygląda się świat. Błagam o pomoc, nie dla siebie, tylko dla tych, o których zapomniał kraj. Polsko! Gdzie jesteś?!” – czytamy na Twitterze lekarza Pawła Doczekalskiego.
Szpital w Radomiu otrzymał w ostatnich dniach 5 tys. masek i 500 kombinezonów, które zostały zakupione z pieniędzy unijnych. Otrzyma także 10 tys. masek chirurgicznych, 500 maseczek z filtrem FFP2, 500 kombinezonów, 500 par gogli i kilkaset litrów płynu antybakteryjnego.
