Ostatnio w polskim internecie pojawił się wpis, który wywołał falę oburzenia dotyczącą wpłatomatów banku Santander. Internauci byli zaniepokojeni faktem, że bank pyta o pochodzenie wpłacanej gotówki.
Wpłatomat pyta o pochodzenie gotówki?
Okazuje się jednak, że takie pytanie jest zgodne z prawem, które obowiązuje od 2018 roku. Zostało ono wprowadzone w ramach ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu oraz unijnej dyrektywy, która nakazuje odpowiednie jej wdrożenie.
Wpłatomaty pytają o pochodzenie wpłacanej gotówki tylko w określonych sytuacjach, które rzadko zdarzają się większości z nas. Najczęściej pytania te pojawiają się przy wpłacaniu lub podejmowaniu kwot przekraczających kilkadziesiąt tysięcy złotych, na przykład przy kupnie lub sprzedaży drogiego dobra, takiego jak samochód. Zazwyczaj podczas wpłacania tak dużych kwot w banku czy w oddziale zostajemy pytani o pochodzenie pieniędzy, a pytanie na wpłatomacie jest tylko dodatkowym sposobem na zabezpieczenie przed nielegalnymi działaniami.
Jak czytamy w Art. 72. Par. 1 ust. 1 rzeczonej ustawy:
„1. Instytucje obowiązane, z wyjątkiem instytucji, o których mowa w art. 2 ust. 1 pkt 11, 13-15a i 18, przekazują Generalnemu Inspektorowi informacje o:
1) przyjętej wpłacie lub dokonanej wypłacie środków pieniężnych o równowartości przekraczającej 15 000 euro”.
Zawsze we wplatomatach było coś takiego? (nie…