W ostatnim czasie w TVP doszło do ogromnej wpadki podczas transmisji na żywo. Widzowie przecierali oczy ze zdumienia. Czegoś takiego nikt się nie spodziewał.
W telewizji pokazano bardzo wulgarne gesty. Reporter TVP Info nie miał pojęcia, co się dzieje za jego plecami. Relacja trafiła do sieci i w momencie stała się prawdziwym hitem.
Programy na żywo zawsze niosą za sobą wielkie ryzyko pojawienia się wpadek, ponieważ nigdy nie możemy mieć do końca pewności, co się stanie w kadrze. W tym przypadku przekonał się o tym młody reporter Maciej Biskup i widzowie, którzy zamarli na widok wulgarnych gestów.
„W Karkonoszach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Z kolei w Karpaczu jest nasz reporter, Maciej Biskup. Maćku powiedz, jakich zasad należy bezwzględnie przestrzegać w górach właśnie w takich warunkach?” – mówił na antenie dziennikarz, po czym oddał głos swojemu koledze.
Niedługo potem w kamerze za reporterem pojawił się czarny SUV. Samochód jechał powoli, po czym zaczął cofać. Kierowca w czarnych okularach otworzył drzwi samochodu i pokazał środkowy palec do kamery. Groził również pięścią i coś mówił, jednak nie wiemy, co dokładnie. Można podejrzewać, że nie były to miłe słowa.
Widzowie od razu dostrzegli, co się dzieje i nagranie szybko stało się prawdziwym hitem Internetu. Obejrzeć możecie go pod tym linkiem.