in

Syn pani minister wbiegł do pokoju podczas audycji na żywo. Nie do wiary, co zrobił przed kamerami

Nie ma wątpliwości co do tego, że nie jest łatwo być rodzicem, a już na pewno nie wtedy, gdy na świecie szaleje pandemia. Poczuła to na własnej skórze pani minister do spraw rozwoju z Nowej Zelandii, Carmel Sepuloni. To, co zrobił jej syn, rozbawiło już cały Internet.

Sepuloni udzielała wtedy wywiadu dla Radia Samoa. Transmisja była na żywo za pośrednictwem serwisu Zoom. Podczas rozmowy dziecko wleciało do pokoju pokazać mamie swoje „odkrycie”.

Nietypowa marchewka

Carmel Sepuloni uznała, że opublikuje na Twitterze zabawne nagranie. W chwili gdy pani minister udzielała wywiadu do pokoju wbiegł jej syn z marchewką o nietypowym kształcie. Warzywo wyglądało jak penis. Dziecko uznało, że natychmiast musi pokazać marchewkę mamie. Przy okazji zobaczyli ją wszyscy uczestnicy audycji.

Kobieta od razu wygoniła syna z pokoju. Widzimy, jak obraz zostaje zastąpiony przez planszę, a w tle słychać rozbawione głosy. Wpadka od razu przykuła uwagę internautów. Minister rozwoju Nowej Zelandii skomentowała całe zajście:

„Ten moment, gdy masz wywiad na żywo przez Zoom, a twój syn wchodzi do pokoju krzycząc i trzymając zniekształcona marchew, przypominającą męskie narządy. Tak, prawie się siłowaliśmy przed kamerą, i tak, teraz się z tego śmieję, ale wtedy nie było mi do śmiechu!”

Sepuloni uznała, że pozdrowi przy okazji wszystkie mamy.

„Pozdrowienia dla wszystkich rodziców pracujących z domu i opiekujących się w tym czasie dziećmi! Zanotować: już nigdy nie kupię marchewki w dziwnym kształcie!”

Źródło: Polsatnews