Osobom publicznym niejednokrotnie zdarzają się wpadki związane z panującymi obostrzeniami. Nie tak dawno temu taką wpadkę zaliczyła właśnie Angela Merkel. Nie uszło to niczyjej uwadze. W sieci w momencie pojawiło się nagranie, obok którego nie sposób przejść obojętnie.
Wszystko miało miejsce podczas szczytu przywódców G20, czyli 19 państw świata i Unii Europejskiej w miniony weekend w Rzymie, w którym to do przynajmniej 31 grudnia obowiązywać będzie stan wyjątkowy. Na terenie Włoch pandemia koronawirusa cały czas daje się we znaki i konieczne było podjęcie radykalnych kroków. Jedną z głównych obowiązujących zasad jest oczywiście zasłanianie ust i nosa. Niektórzy jednak o tym nagminnie zapominają.
Wpadka Merkel i Macrona
Na całym świecie zrobiło się głośno po tym, co stało się w chwili przybycia kanclerza Niemiec pod salę konferencyjną. Merkel opuściła limuzynę, założyła maseczkę i gdy tylko weszła do budynku, zdjęła ją. Przywitała się żółwikiem z premierem Włoch Mario Draghim. Oboje mieli odsłonięte twarze i nie zachowywali wymaganego dystansu.
Podobnie było w przypadku prezydenta Francji Emmanuela Macrona. W chwili, gdy był obserwowany przez ludzi, robiono mu zdjęcia i nagrywano go, miał na sobie maseczkę, a gdy tylko znalazł się poza zasięgiem fleszy, schował ją do kieszeni.
Nagranie trafiło do sieci i wywołało prawdziwą burzę.
Masks outdoors for the camera 😷
No masks indoors.These are the leaders who tell you and your children to always wear masks indoors.pic.twitter.com/N69PZGubJh
— Dr. Eli David (@DrEliDavid) October 31, 2021
„To są liderzy, którzy mówią wam i waszym dzieciom, aby zawsze nosić maski w pomieszczeniach” – napisał na Twitterze naukowiec dr Eli David.
„Teatr obostrzeń trwa w najlepsze. Mamy do czynienia z igrzyskami hipokrytów, pytanie jak długo jeszcze ludzie będą się na to nabierać?” – skomentowała Konfederacja.
„Jak to możliwe, że niektórzy obywatele wspierają jeszcze swoje rządy?” – pyta prof. nauk biomedycznych Marc Demillequand.
To nie znaczy, że covid nie istnieje. Oznacza to, że znaleźli w 100% skuteczną terapię dla elity, podczas gdy reszta umiera lub żyje z nieskutecznymi, toksycznymi szczepionkami… – tak brzmiał jeden z komentarzy pod postem.