Życie

Wojciech Glanc bije na alarm. „Będziemy słyszeć o ludziach umierających z głodu”.

Wojciech Glanc to postać, której z pewnością nie trzeba nikomu przedstawiać. Jasnowidz regularnie dzieli się z nami swoimi wizjami, które zazwyczaj bardzo niepokoją. Tym razem nie będzie inaczej.

Według wizjonera lada moment będziemy mieć do czynienia w naszym kraju z ogromną biedą, a premier Mateusz Morawiecki stanie się ofiarą zamachu.

Szokująca wizja

Wojciech Glanc jest obok Krzysztofa Jackowskiego jednym z najbardziej rozpoznawalnych wizjonerów w Polsce. Po przygodzie w „Big Brotherze” stał się „hipnotyzerem i jasnowidzem-celebrytą”. Co tym razem ma nam do przekazania? Jego najnowsza wizja może bardzo zasmucić Polaków.

„Pojawiają mi się jakieś potężna problemy z bankami z wypłatami i pojawia mi się takie uczucie, że Polska już jest bankrutem […]. Straszne zamieszanie czuję w bankach, tak jakby bankomaty były poblokowane, wypłaty […]. Myślę, że po imieniu nie zostanie to nazwane” – przewiduje Glanc.

Co ta wiadomość oznacza? Czy mamy się czego bać? Według jasnowidza będziemy niebawem słyszeć o ludziach, którzy umierają z głodu.

„Czy Polska będzie bankrutem? Polska jest bankrutem, tylko my jeszcze o tym nie wiemy. Bieda z nędzą w pozłotce po prostu, jakby to wszystko to był blichtr […]. Mam bardzo poważne obawy jeśli chodzi o okres jesienny […]. Jak byśmy znowu mieli płacić w milionach […]. Będziemy słyszeć o ludziach umierających z głodu.” – dodaje.

Wizjoner ostrzega Polaków przed braniem kredytów.

„Nie bierzcie kredytów, nie w Polsce, błagam was” – alarmuje.

Oprócz tego w jego wizji pojawił się szokujący obraz – premiera Mateusza Morawieckiego, będącego ofiarą zamachu. Czy ktoś planuje morderstwo?

„Wrażenie, jakby był ścigany ktoś z rządu i uciekał (…) Obraz, jakby ktoś ścigał Morawieckiego i chciał go zabić, takie napięcie się pojawia, jakby go chcieli zabić (…) No nie jest to lubiana postać, to wiemy, to po prostu nie jest lubiana postać. Będąc na jego miejscu, ja bym się zaczął jednak bać, ale tam jest buta i po prostu buta” – przyznaje.

Glanc uważa, że „zabójstwo” może okazać się symboliczne, a Mateusz Morawiecki może stać się „kozłem ofiarnym” w obliczu kryzysu w naszym kraju.

„Jakby go mieli wystawić, symbolicznie też zniszczyć, żeby pokazać też, że walczymy tutaj z korupcją (…) Ja go widzę po prostu stojącego i mam w tym momencie wrażenie, że stoi ktoś z nożem z tyłu, ciemna postać, niewyraźna ciemna postać (…) Z tymi słowami „i ty Brutusie przeciwko mnie”, symboliczny obraz (…) Ja myślę, że chcą go wystawić, koziołek ofiarny będzie potrzebny. Tak jakby jakieś zabójstwo w sferach politycznych miało się pojawić” – wyjaśnia jasnowidz.

Co o tym sądzicie? Dajcie znać w komentarzu!