in

Nagranie pana Mirosława obiegło sieć. Nawet specjaliści przecierają oczy ze zdumienia.

W ostatnim czasie w naszym kraju doszło do czegoś, co zdziwiło nawet samych ekspertów. Pan Mirosław dokonał szokującego odkrycia, jadąc drogą krajową nr 28 w Podpłomieniu (woj. małopolskie). Po osiedlu mieszkalnym przechadzał się wilk. Wydawałoby się, że to po prostu niemożliwe i coś takiego się nie zdarza, ale nagranie mówi samo za siebie.

Specjaliści przecierają oczy ze zdumienia. Stwierdzają jednogłośnie, że takie zachowanie nie jest typowe dla tych dzikich zwierząt. Czy powinniśmy być bardziej ostrożni?

Zdumiewające wideo obiegło sieć

Wszystko miało miejsce w minioną niedzielę po godzinie 10 rano między miejscowościami Podpłomień i Dobra. Wilk biegał tuż obok domów mieszkalnych i przebiegł przez drogę.

„Gazeta Krakowska” postanowiła zapytać Nadleśnictwo Limanowa o to, jak można wyjaśnić to zajście. Eksperci są w szoku, ponieważ wilk z natury unika człowieka:

„Wilk jest dzikim zwierzęciem, które prowadzi tryb życia z dala od ludzi. To zwierzęta, które najczęściej żerują nocą. Trudno wyjaśnić zachowanie wilka, o którym mowa. To dość niespotykane, choć należy pamiętać o tym, że wilki w tych okolicach były, są i będą. Od dawna istniał też konflikt między wilkami a człowiekiem” – tłumaczył Paweł Twaróg, Starszy Specjalista Służby Leśnej ds. gospodarki leśnej.

Czy spotkanie z wilkiem może zakończyć się tragedią? Czy raczej nie ma się czego obawiać? Według specjalisty wilk najprawdopodobniej uciekłby, gdyby spotkał nas na swojej drodze.

„Wedle badań, wilk nie stanowi zagrożenia dla człowieka, ale jak widać po tym przypadku, zwierzęta te mogą zmieniać swoje zachowania” – dodał specjalista „GK”.

Paweł Twaróg apeluje o ostrożność. W przypadku spotkania z wilkiem nie można wykonywać gwałtownych ruchów ani próbować uciekać.

Źródło: limanowa.naszemiasto.pl