Lesia Pettijohn i jej mąż, Jon byli rodzicami dwójki dzieci, kiedy ich trzecie dziecko miało się niebawem urodzić. Ale podczas drogi do szpitala, przeżyli coś niewyobrażalnego.
Para była w drodze do Ośrodka Porodowego w Bay Area w Pasadenie, kiedy Lesi odeszły wody. Wszystko się zaczęło, a oni oboje zachowali spokój. Aż trudno w to uwierzyć, ale do szpitala dotarli już z synkiem w ramionach mamy. Josiah Benjamin Pettijohn ważył prawie 4,5 kg i urodził się zupełnie zdrowy. Wielkie gratulacje dla rodziców!
Nagranie z tego zajścia obejrzało już ponad 65 milionów osób i nie ma się co dziwić, bo jest absolutnie niezwykłe!