Czasami nieoczekiwanie los daje nam szansę wybawić kogoś z opresji. Tak było w przypadku Dave’a, który zatrzymał się na zielonym pastwisku, aby sfilmować krowy, które pasły się wokół stawu w upalny, letni dzień.
Wszystko wyglądało normalnie, dopóki nie zbliżyła się do niego krowa, najwyraźniej próbując zwrócić na siebie jego uwagę. Dave pomyślał, że krowa jest po prostu nim zaciekawiona. Szybko jednak pojął, że ona prosi go o pomoc.
Dave’a od krów dzieliło elektryczne ogrodzenie, więc nie naruszał ich przestrzeni. Ale jedna z krów imieniem Flo wytrwale tkwiła w pobliżu, próbując mu coś przekazać.
Dave nie był pewien, co się dzieje na początku. Krowa muczała groźnie i ryła kopytem w ziemi. Dave zdał sobie sprawę, że o coś jej chodzi i postanowił zbadać sprawę.
Podszedł do ogrodzenia i wszystko stało się jasne!
Pod płotem leżało nowonarodzone cielę. Mama musiała wydać go na świat wcześniej tego dnia, tyle że nie wybrała najlepszego miejsca, ponieważ cielę wślizgnęło się pod ogrodzenie i przetoczyło na drugą stronę płotu.
Flo wiedziała, że płot jest elektryczny i desperacko pragnęła dotrzeć do dziecka – ale nie mogła. Właśnie wtedy Dave wpadł na pomysł, który sprawił, że zarówno on, jak i Flo byli bezpieczni podczas ratowania jej dziecka.
Wiedział jak ważne jest to, aby dziecko było z mamą po porodzie, aby mogła się nim opiekować i nawiązać więź. Więc wiedział, że musi pomóc.
Przy pomocy kija podniósł część ogrodzenia, aby móc odepchnąć cielę z powrotem na stronę matki. Ale gdy dotykał nowo narodzonego cielaka, mama coraz bardziej się denerwowała.
W końcu udało mu się przeprawić dziecko na drugą stronę chociaż on i cielak dostali kilka elektrycznych wstrząsów podczas całego procesu.
Ale kiedy wreszcie się udało Dave był szczęśliwy, że był tam, aby pomóc.
Zobacz jak to wyglądało: