Kiedy grupa obrońców praw zwierząt znana jako RSPCA otrzymała pilną wiadomość telefoniczną o zagrożonym dzikim koniu, natychmiast ruszyła do akcji.
Kiedy przybyli na miejsce zdarzenia, zaskoczył ich widok, który zobaczyli. Biedna klacz zaplątała kopyta w grzywę, a jej mały źrebak bezradnie krążył tam i z powrotem, desperacko pragnąc uwolnić mamę.
Gdy tylko ratownicy ją zauważyli, wiedzieli, że ma kłopoty. Bez względu na to, jak bardzo się starała, biedna nie mogła wyrwać kopyta z grzywy. Dziki źrebak wyraźnie boi się ludzi, ale nie oddala się daleko od mamy, z niepokojem obserwując, jak ratownik próbuje ją uwolnić.
W końcu udaje się wyplątać kopyto, ale teraz wszyscy z niepokojem obserwują, czy klacz będzie mogła chodzić. Ratownicy siedzą i nerwowo przyglądają się, gdy próbuje wstać. Wreszcie po kilkukrotnych próbach, staje się jasne, że wszystko będzie dobrze.
Zobacz, ten niespotykany ratunek na filmiku poniżej.