Atak Rosji na Ukrainę trwa już trzydziesty czwarty dzień. Ukraińcy robią, co w ich mocy, aby odeprzeć atak najeźdźcy. Z pomocą w czasie wojny przychodzą Polacy, którzy oferują pomoc sąsiadom.
Nie ma wątpliwości co do tego, że jesteśmy solidarni i zgrani jako naród w tym trudnym czasie. Co na ten temat sądzą sami Ukraińcy? Apel tej kobiety w momencie obiegł sieć. Padły mocne słowa, których nikt się nie spodziewał.
Ukrainka apeluje
Kobieta, która pochodzi ze wschodu Ukrainy i ma syna Polaka, postanowiła wypowiedzieć się na temat obecnej sytuacji i pomocy, jaką Ukraińcy otrzymują od Polaków.
„Kłamiecie Polakom w żywe oczy” – mówi Ukrainka do swoich rodaków.
Według kobiety jesteśmy wykorzystywani przez niewdzięcznych ludzi. Powiedziała, ile procent osób tak naprawdę potrzebuje pomocy.
„(…) Z tych stu procent, współczuję 18-20 proc., bo reszta z nich będzie się z Polaków śmiać i wykorzystywać” – słyszymy na nagraniu.
Ukrainka jest rozczarowana zachowaniem uchodźców.
„W czasie wojny jeśli ktoś ucieka, przeżywa, to nie wybiera jedzenia, nie wybiera ubrań, nie wybiera gdzie będzie spał (…)” – dodaje.
Kobieta od wielu lat mieszka w Polsce i jakiś czas temu usłyszała, robiąc zakupy, co jedna Ukrainka mówi do drugiej:
„Po co ty to kupujesz? Przecież ci dadzą za darmo”
Autorka nagrania nie rozumie, jak można tak myśleć. Podkreśla, że nie ma nic „za darmo”, ponieważ na to wszystko ciężko pracują Polacy.
„Ludzie na wschodzie Ukrainy nie jedzą po 3, 4 dni. A tutaj wybrzydzają” – podkreśla.
Kobieta apeluje do Polaków o to, by pomagali, ale myśleli przy tym o sobie.
„Pomagajcie, ale z głową (…) zacznijcie myśleć o sobie, swoich bliskich”
Obejrzyj całe nagranie poniżej!