in

WHO wydało pilne ostrzeżenie – trzecia fala koronawirusa już niebawem? Znamy datę.

Pandemia koronawirusa nie odpuszcza. Nie ma wątpliwości co do tego, że ostatnie tygodnie były bardzo trudne, a WHO zapowiedziało właśnie trzecią falę zachorowań. Jak się okazuje, już niebawem może być o wiele gorzej niż jest teraz. Już na początku nowego roku możemy spodziewać się kolejnego uderzenia koronawirusa.

Przedstawiciel WHO nie pozostawia żadnych złudzeń – początek przyszłego roku może być naprawdę ciężki. Nadciąga trzecia fala koronawirusa, która będzie zdecydowanie groźniejsza. David Nabarro jest zdania, że Europa nie była przygotowana na drugą falę, a kolejne uderzenie może być naprawdę tragiczne.

Trzecia fala koronawirusa

Na obecny moment w całej Europie możemy zauważyć znaczny wzrost zachorowań na koronawirusa – w Polsce wciąż w ciągu jednej doby ta liczba przekracza 20 tys. Co na to przedstawiciel WHO?

„Europejska reakcja była niewystarczająca. Stracili okazję do zbudowania niezbędnej infrastruktury w miesiącach letnich, po opanowaniu pierwszej fali. A teraz mają drugą falę. Jeśli teraz nie zbudują niezbędnej infrastruktury, trzecią falę będą mieli na początku przyszłego roku” – powiedział David Nabarro.

David Nabarro podkreślił, że wielu miejscach w Europie nie wykorzystano czasu na przygotowanie się. W czasie lata była okazja, aby zająć się organizacją koniecznych warunków. Podkreślił również, że decyzje niektórych rządów mogą mieć opłakane skutki, jak np. zezwolenie na jazdę na nartach w Szwajcarii.

„Jeśli liczba nowych infekcji spadnie, to wtedy będziemy mogli robić, co chcemy. Ale teraz? Otwieranie ośrodków narciarskich?” – pyta Nabarro.

Szwajcaria dostała naganę, za to kraje azjatyckie zostały pochwalone za to, że wytrwale walczą z pandemią i widać tam większe zaangażowanie społeczne w porównaniu z Europą.

„Ludzie są zaangażowani, podejmują działania pomagające zmniejszyć transmisję wirusa. Trzymają dystans, noszą maski, izolują się, gdy są chorzy, myją ręce, chronią grupy najbardziej narażone” – wylicza kolejno przedstawiciel Światowej Organizacji Zdrowia.

„Musicie poczekać, aż liczba nowych przypadków będzie niska i taka pozostanie” – dodaje.

Podkreślił przy okazji, że Azja nie poluzowała obostrzeń za wcześnie i dlatego teraz tam sytuacja jest o wiele lepsza niż w Europie.

Źródło: RMF FM