Z kraju

Dziennikarz zadał Trzaskowskiemu absurdalne pytanie. Ludzie pękali ze śmiechu!

Rafał Trzaskowski odwiedza miasta, walcząc o wygraną w drugiej turze wyborów prezydenckich. Jest to czas na to, aby odpowiedzieć na pytania obywateli, jednak niektóre z nich nie do końca są poważne.

Kiedy kandydat na prezydenta usłyszał pewne pytanie w Łagiewnikach Kościelnych, nie mógł powstrzymać śmiechu. Szybko jego śladem poszli internauci i słuchacze. Aż ciężko w to uwierzyć, że ktoś mógł zapytać o coś takiego.

Śmieszne pytanie skierowane do Rafała Trzaskowskiego

Pytanie brzmiało: czy płaci statystom za udział na wiecach? Zadał je jeden z dziennikarzy TVP.

Prezydent Warszawy od razu to skomentował, choć nie ma co ukrywać, że z pewnością był nim zaskoczony. Ludzie zgromadzeni wokół niego zaczęli się śmiać – w końcu uznano ich za statystów.

„Ten poziom absurdu, który te pytania… to jest coś niesamowitego, naprawdę. […] Proszę państwa, telewizja publiczna twierdzi, że jesteście państwo opłaconymi statystami. […] Ja chyba zrobię taki konkurs przez najbliższe trzy dni, co jeszcze Telewizja Publiczna wymyśli. Ja mam nieograniczoną cierpliwość, więc będę odpowiadał na te pytania, chociaż one naprawdę osiągają granice absurdu” — podkreślił na wiecu Rafał Trzaskowski.

Co o tym sądzisz? Daj znać w komentarzu!

Nie zapomnij podzielić się tymi informacjami ze swoimi znajomymi!

Źródło: fakt.pl, twitter.com