W zeszłą niedzielę około godziny 19 w pobliżu Zatoki Puckiej doszło do szokującego zjawiska pogodowego. Wszyscy ci, którzy akurat tam byli, stali się świadkami czegoś niespotykanego. Mowa o trąbie wodnej. W sieci pojawiło się mnóstwo nagrań, które od razu przykuły uwagę każdego.
Trąba wodna nad Zatoką Pucką
W niedzielę 25 kwietnia trąba wodna zawładnęła całą Zatoką Pucką. Widok zrobił ogromne wrażenie na wszystkich.
„Krótko po godzinie 19:00 mieszkańcy północnej części Gdyni, Kosakowa i okolic, oraz rejonu Zatoki Puckiej mogli obserwować bardzo nisko osadzony lej kondensacyjny, a później także trąbę wodną nad wodami Zatoki Puckiej. Lej był widoczny przez przynajmniej 2-3 minuty i towarzyszył mu drugi, słabiej wykształcony zalążek trąby” – opisała zjawisko Sieć Obserwatorów Burz w mediach społecznościowych.
Warto podkreślić, że trąby wodne nie są często spotykane w naszym kraju. Nic więc dziwnego, że zjawisko to wywołało niemałe poruszenie. Eksperci spodziewali się, że może dojść do czegoś takiego. Warunki pogodowe były naprawdę wyjątkowo sprzyjające.
„W niedzielę mieliśmy do czynienia ze słoneczną aurą przeplataną opadami deszczu, śniegu i krupy śnieżnej przy jednoczesnym silnym wietrze. Przy takiej sporej dynamice tworzenie się trąb wodnych jest bardzo możliwe i choć nie jest zjawiskiem częstym, to wcale nie tak zaskakującym” – powiedziała Agata Wojtkiewicz, dyżurna synoptyk Oddziału Morskiego Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Gdyni.
Trąbę wodną można było obserwować tylko kilka minut. To jednak wystarczyło, aby wywołać zachwyt wśród świadków, którzy od razu wyciągnęli swoje telefony i zaczęli nagrywać niesamowite zjawisko.
Koniecznie obejrzyjcie nagranie poniżej!