Życie

Tomasz Karolak został wyrzucony z IKEI. Ochrona sklepu miała już wzywać policję.

Tomasz Karolak nie mógł nie skomentować sytuacji, która miała w ostatnim czasie miejsce. Opowiedział o pewnym incydencie ze swoim udziałem w sklepie popularnej sieci meblowej.

Jeden z najpopularniejszych polskich aktorów przydarzyło się coś, czego z pewnością długo nie zapomni. Kiedy wybrał się do IKEI, nie spodziewał się, że nie zdoła zrobić żadnych zakupów, bo zostanie wyrzucony przez ochronę.

Tomasz Karolak wyrzucony z IKEI

Gwiazda lubianego serialu „Rodzinka.pl” cały czas udziela się w mediach społecznościowych, przez co fani zawsze wiedzą, co dzieje się w jego życiu. Niedawno pojawiła się pogawędka na InstaStory, gdzie opowiedział o swoich przeżyciach związanych z zakupami w IKEI.

Na wstępie trzeba zaznaczyć, że Tomasz Karolak jest przeciwnikiem noszenia maseczek. Aktor nie zamierzał założyć jej, wchodząc do sklepu. Gdy został upomniany przez ochronę, nadal nie zmienił swojego zdania. Zagrożono mu więc policją. Ostatecznie wyrzucono go ze sklepu.

„Właśnie zostałem wyproszony ze sklepu IKEA dlatego, że nie zasłaniałem maseczką ust i nosa. Mimo że mam z badania krwi, że wszystko jest w porządku, bo egzystuję na planach filmowych. Chcieli wezwać policję, a to ja powinienem to zrobić, ponieważ bezpodstawnie usunięto mnie ze sklepu” – zwierza się na InstaStory Karolak.

Według Tomasza Karolaka noszenie maseczki jest sprzeczne z konstytucją.

„Zakrywanie maseczką ust i nosa jest, jak wiadomo, sprzeczne z konstytucją i jest tylko zaleceniem. Poza tym jestem człowiekiem, który dba o własne zdrowie i chyba prędzej bym się od ochroniarza zaraził. […] Cały idiotyzm tej sytuacji polega na tym, że bezczelny ochroniarz przyczepia się do mnie i wyprasza mnie z kierowniczką ze sklepu, a wszyscy w restauracji IKEA kupują i jedzą bez maseczek” – mówi 49-latek.

Źródło: Instagram