in

Tatiana Okupnik zdecydowała się na bardzo intymne wyznanie, fani są w szoku – „Nikomu nic do tego!”

Tatiana Okupnik zdawała sobie sprawę z tego, że kolejna ciąża mogłaby być dla niej bardzo niebezpieczna, dlatego zdecydowała się na podwiązanie jajowodów. Nie spodziewała się jednak, że lekarz nie wyrazi zgody na zabieg. Piosenkarka postanowiła publicznie wyrazić swoje oburzenie i poprzeć Strajk Kobiet. Jej historia z pewnością nie pozostawi nikogo obojętnym.

Intymne zwierzenia Tatiany Okupnik

Kiedy zapadł wyrok Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego zakazu aborcji w naszym kraju, Polacy nie zamierzali milczeć. Wyszli na ulice, aby wyrazić swój sprzeciw wobec decyzji sędziów. Protesty na ogromną skalę miały miejsce w całej Polsce i zachęciły znane osoby do tego, by zwierzyć się ze swoich osobistych historii, o których dotychczas fani nie mieli pojęcia.

Tatiana Okupnik już nie raz wyrażała swój sprzeciw wobec tego, by o ciele kobiety decydował ktoś inny niż ona sama. W mediach pojawiło się bardzo intymne wyznanie piosenkarki. Jakiś czas temu zwierzała się fanom ze swojego ciężkiego porodu i komplikacji, dziś na jaw wyszła cała prawda.

Piosenkarka ma dwójkę dzieci: Matyldę i Tymona. Chciała podwiązać jajowody, ponieważ nie planowała już więcej dzieci. W jej wypadku kolejna ciąża mogła się okazać naprawdę niebezpieczna. Spotkała się jednak z odmową lekarza.

„Nie chcę mieć więcej dzieci, (…) kolejna ciąża byłaby w moim przypadku ciążą wysokiego ryzyka i miałaby wpływ co najmniej na pogorszenie stanu mojego zdrowia. W USA, gdzie rodziłam oboje moich dzieci, przed drugą cesarką, która musiała być przeprowadzona, w związku z pęknięciem kości krzyżowej, pozwolono mi dokonać wyboru. Lekarka prowadząca ciążę, znająca moją medyczną historię i wiedząca, że Tyniu ma być moim drugim i ostatnim dzieckiem, zapytała czy w trakcie cesarki chcę, żeby podwiązano mi jajowody. (…) W tamtym momencie powiedziałam: Nie, dziękuję.”

Kilka miesięcy później, po powrocie do Polski, Tatiana uznała, że będzie to jednak najlepsze wyjście. Postanowiła, że wykona zabieg w naszym kraju – nie spodziewała się, że będzie to niemożliwe.

„Nikomu nic do tego!”

Podwiązanie jajowodów w naszym kraju jest możliwe tylko w chwili, gdy następna ciąża zagraża zdrowiu i życiu kobiety. Tatiana jest oburzona faktem, że w Polsce kobieta nie może decydować o swojej płodności, a mężczyźni mogą poddawać się np. wazektomii.

„Jak to możliwe, że mężczyzna w moim kraju może zadecydować o tym, że nie chcę lub nie może już posiadać więcej potomstwa, a mnie taki wybór nie jest dany?! Nie zapraszałam polityków do mojej sypialni i to nie oni powinni decydować, jakich życiowych wyborów mogę, a jakich nie mogę dokonywać. Nie chcę usuwać ciąży tylko zabezpieczyć się przed ewentualnym poczęciem (…) Jako kobieta świadoma, chcę mieć prawo do dokonania wyboru metody antykoncepcji, jaka jest najlepsza dla mnie! Nikomu nic do tego!”

Źródła: www.popularne.pl, www.pudelek.pl, www.fakt.pl, www.gala.pl